Ostatnia zmiana miała na celu podniesienie bezpieczeństwa na rondzie, które, jak wskazywano, jest zbyt małe, aby funkcjonowało jako dwupasmowe. To jednak znacząco utrudniło ruch w tej części miasta, dlatego jak zapowiada zastępca dyrektora ds. utrzymania w opolskim ZDW Grzegorz Cebula, w ciągu maksymalnie 3 tygodni drogowcy przywrócą wcześniejsze zasady.

- Rozwiązane, które zastosowaliśmy, poprawiło diametralnie bezpieczeństwo na tym rondzie, natomiast z uwagi na powstające zatory, sięgające aż przejazdu kolejowego, wracamy do rozwiązania, które było wcześniej. Do tego wprowadzamy monitoring na tym rondzie, równolegle, mam nadzieje, że jeszcze w tym roku zlecimy audyt. Firma zewnętrzna po prostu oceni rozwiązania techniczne i bezpieczeństwo na tym rondzie - dodaje.

Audyt ma także wskazać, jakie kroki należy poczynić, aby przejazd przez rondo był bardziej bezpieczny. Niewykluczone, że po jego dokonaniu zarządca podejmie decyzję o przebudowie skrzyżowania.