Brzeski sąd okazał się łaskawy dla Jacka N. Lokalny polityk nie trafi do więzienia
Były przewodniczący rady miejskiej w Brzegu Jacek N. nie trafi do więzienia. Sąd Rejonowy w Brzegu warunkowo umorzył dziś (02.08) postępowanie wobec samorządowca.
Radnemu zarzucano popełnienie trzech przestępstw. To fizyczne i psychiczne znęcanie się nad żoną, stawianie oporu wobec policjantów w trakcie domowej interwencji, a także posiadanie marihuany. Za wszystkie te czyny oskarżony mógł otrzymać wyrok nawet 5 lat więzienia. Tak się jednak nie stało. Brzeski sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec Jacka N. na okres próby 3 lat. Na razie nie wiadomo, czy śledczy będą odwoływać się od wyroku sądu. Decyzja w tej sprawie ma zapaść po otrzymaniu przez prokuraturę jego pisemnego uzasadnienia.
Jak wskazuje Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu, oskarżony przez najbliższe 3 lata będzie podlegał nadzorowi kuratora. Został on także wezwany do wpłaty 1500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz pokrycia kosztów procesu w wysokości 5128,68, a także opłaty w wysokości 100 złotych. Ponadto będzie on musiał zapłacić na rzecz żony 1188 złotych tytułem poniesionych wydatków.
Wyrok jest nieprawomocny.
Przypomnijmy. Po upublicznieniu zajścia Jacek N. zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego Rady Miasta Brzeg i z posady wicedyrektora jednego z departamentów opolskiego urzędu marszałkowskiego. Decyzją władz PO został wykluczony z partii.
Jak wskazuje Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu, oskarżony przez najbliższe 3 lata będzie podlegał nadzorowi kuratora. Został on także wezwany do wpłaty 1500 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz pokrycia kosztów procesu w wysokości 5128,68, a także opłaty w wysokości 100 złotych. Ponadto będzie on musiał zapłacić na rzecz żony 1188 złotych tytułem poniesionych wydatków.
Wyrok jest nieprawomocny.
Przypomnijmy. Po upublicznieniu zajścia Jacek N. zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego Rady Miasta Brzeg i z posady wicedyrektora jednego z departamentów opolskiego urzędu marszałkowskiego. Decyzją władz PO został wykluczony z partii.