Najwięcej zachorowań odnotowano w województwach: śląskim - 20 oraz po 16 w województwach mazowieckim i pomorskim. Pozostałe przypadki zakażeń dotyczą mieszkańców województw: małopolskiego (14), wielkopolskiego (13), kujawsko-pomorskiego (4), dolnośląskiego (3), lubelskiego (3), łódzkiego (3), warmińsko-mazurskiego (3), zachodniopomorskiego (3), podkarpackiego (2), podlaskiego (2), świętokrzyskiego (1). W województwie lubuskim nie wykryto nowych zachorowań. 5 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

W Polsce stwierdzono dotąd 2 881 948 zakażeń koronawirusem potwierdzonych testem.

Resort zdrowia poinformował także o śmierci 4 kolejnych chorych, z czego 2 osoby zmarły z powodu COVID-19, a 2 z powodu współistnienia koronawirusa z innymi schorzeniami. To oznacza, że z powodu COVID-19 zmarło w naszym kraju 75 235 osób.

Obecnie w szpitalach przebywa 324 pacjentów, z czego 52 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 2 653 172 zakażonych, z 127 czego ostatniej doby. Z danych ministerstwa wynika, że w kraju pozostaje 564 wolnych respiratorów.

Według rządowego portalu gov.pl/szczepimysie w Polsce wykonano dotąd 33 482 067 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 16 759 941 osób. Dzienna liczba szczepień wyniosła 171 193. W regionie dotąd wykonano 804 701 szczepień przeciw COVID-19. A w pełni zaszczepionych jest 378 560 mieszkańców Opolszczyzny.

Około 200 osób dziennie jest szczepionych obecnie w punktach prowadzonych przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu. Dariusz Madera, dyrektor placówki przyznał na antenie Radia Opole, że w czasie szczytu było to około tysiąca szczepień dziennie. - Nie obserwujemy już olbrzymich kolejek, w tej chwili zainteresowanie szczepieniami mocno spadło - dodaje.

Zespoły szczepienne z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu będą prowadziły weekendowe szczepienia bez konieczności wcześniejszej rejestracji dla osób od 16 lat w galeriach handlowych. W piątki i soboty (23-24 lipca i 30-31 lipca) w centrum handlowym Turawa Park, w punkcie ulokowanym w dawnym sklepie "Praktiker" w godz. 9.00-20.00. Z kolei w CH Karolinka w punkcie ulokowanym obok sklepu "Decathlon" szczepienia będą organizowane w godz. 9.00-20.00 w piątek i sobotę (6-7 sierpnia).

Wśród opolskich gmin z największą liczbą osób w pełni zaszczepionych na pierwszym miejscu znajduje się Opole. W stolicy regionu obie dawki lub jednodawkowy preparat firmy Johnson&Johnson przyjęło 50,3% uprawnionych. Na drugim miejscu jest gmina Branice z wynikiem 45,9%, dalej gmina Nysa, gdzie w pełni zaszczepionych jest 45,7% mieszkańców. Najmniej osób w pełni zaszczepionych jest z kolei w gminie Radłów w powiecie oleskim (24,5%) i w gminie Lasowice Wielkie w powiecie kluczborskim (24,9%).

Minister Michał Dworczyk poinformował w Sejmie, że 70% Polaków jest zaszczepionych lub wyraża taką chęć, a 28% nie chce się zaszczepić przeciwko COVID-19. Zaapelował także do wszystkich o włączenie się w promocję szczepień ponad podziałami politycznymi. Wiceminister zdrowia Anna Goławska powiedziała, że obecnie nie ma rekomendacji zastosowania trzeciej dawki. Według amerykańskich badań po upływie sześciu miesięcy ochrona osoby zaszczepionej maleje z poziomu 95 do 93 procent, prowadzona jest też obserwacja w Polsce. Rząd bierze pod uwagę doszczepienie trzecią dawką seniorów i osoby przewlekle chore.

Europejska Agencja Leków zgodziła się na szczepienie nastolatków preparatami Moderny przeciw COVID-19. Eksperci uznali, że szczepionki tej firmy mogą być podawane młodzieży od 12 do 17 lat. Do tej pory koncern miał autoryzację unijnej agencji i Komisji Europejskiej na szczepienie osób od 18 roku życia.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że będzie możliwe mieszanie szczepionek przeciwko COVID-19, czyli przyjęcie preparatu innej firmy przy drugiej dawce. To kolejna z zachęt do szczepienia się. Minister wyjaśnił, że chodzi o osoby, które miały niepożądane odczyny po pierwszej dawce. - Jest to warunkowane zgłoszeniem niepożądanego odczynu poszczepiennego. Czyli, jeżeli ktoś zastosował jeden z preparatów, po którym wystąpiły niepożądane odczyny, to może zastosować, chociażby preparat mRNA, który oznacza mniejsze ryzyko wstąpienia tego odczynu - podkreślił minister.

Placówka, która będzie miała poziom wyszczepienia ok. 80 proc. i ma pod opieką dwa tysiące pacjentów w odpowiednim wieku, na koniec roku może liczyć na nagrodę w wysokości 10 tys. zł - mówił w piątek prezes NFZ Filip Nowak. Jak dodał, chodzi o to, by dotrzeć do pacjentów i przekonać ich do szczepień.

Koronawirus w Polsce - stan na 23 lipca [Autor: Maria Samczuk, źródło: PAP]