Pierwszy z nietrzeźwych zakończył jazdę dzięki czujności świadka, który poinformował dyżurnego, że kierowca jedzie całą szerokością jezdni i może być nietrzeźwy. - Policjanci z drogówki zatrzymali go w centrum miasta - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba, oficer prasowy brzeskiej policji.

- 72-letni mężczyzna miał problemy z równowagą, jego mowa była bełkotliwa i czuć było od niego alkohol. Jak się okazało, mężczyzna od 2016 roku nie posiadał prawa jazdy, które wówczas zostało mu administracyjnie zatrzymane. Od mężczyzny została pobrana krew do sprawdzenia zawartości alkoholu w organizmie.

Tego samego dnia po godzinie 16:00 funkcjonariusze brzeskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę skody.

- 58-letni mężczyzna w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Natomiast w jednej z miejscowości w gminie Grodków tuż przed 18:00 funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego kierowcę motoroweru. W tym przypadku badanie na urządzeniu pokazało, że mężczyzna w organizmie miał blisko promil alkoholu - dodaje Patrycja Kaszuba.

Rowerzyści również nie mieli dobrego dnia, bo policjanci zatrzymali trzech cyklistów pod wpływem alkoholu.