Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-07-11, 13:35 Autor: Monika Matuszkiewicz

Opole upamiętniło 78. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. "Musimy pamiętać o ofiarach i przekazywać to młodzieży" [FILM, ZDJĘCIA]

Parlamentarzyści, przedstawiciele rządu w regionie, opolskiego ratusza, Instytutu Pamięci Narodowej oraz żołnierze z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej uczcili Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Dokładnie 78. lat temu ukraińscy nacjonaliści dokonal
Parlamentarzyści, przedstawiciele rządu w regionie, opolskiego ratusza, Instytutu Pamięci Narodowej oraz żołnierze z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej uczcili Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Dokładnie 78. lat temu ukraińscy nacjonaliści dokonali mordu na obywatelach II RP na Wołyniu.
Obchody w stolicy regionu rozpoczęły się od mszy świętej w kościele franciszkanów, a następnie delegacje oraz mieszkańcy złożyli kwiaty i zapalili znicze przed tablicą upamiętniającej ludobójstwo na Kresach.

- Dzisiaj obchodzimy rocznicę strasznego mordu, który rozpoczął całą tę hekatombę ludzi zamieszkałych na Kresach Wschodnich II RP i musimy o tym głośno mówić - mówił Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.

- Blisko 100 tysięcy ludzi pomordowanych w bestialski i okrutny sposób. Jeżeli my o nich nie będziemy pamiętać, to kto za kilka lat będzie pamiętał o tej okrutnej zbrodni. Ta straszna tragedia była skrywana przez dziesiątki lat, dopiero w 2016 roku Sejm uchwalił to święto, jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Powinniśmy zawsze o tych ofiarach pamiętać i przekazywać to młodzieży.

- Dla nas Sybiraków, takie dni jak dzisiaj są bardzo ważne. Możemy wówczas pamiętać i wspominać tych, którzy zostali zamordowani w bestialski sposób - dodaje Danuta Szeliga z opolskiego Związku Sybiraków. - Każdy z nas jest dotknięty jakąś tragedią, jakimś palcem Bożym. To, że się to wszystko przeżyło, to jest niesamowite. My kresowiacy jesteśmy naznaczeni tym Marszem Sybiraków. Jak ktoś zna słowa tego marszu to wie, o czym mówię. W nim jest zawarta cała ta nasza tragedia - Wołynia i mordowania.

Jednym ze świadków tych tragicznych wydarzeń był Mirosław Żarczyński z opolskiego Związku Inwalidów Wojennych, który w tamtym czasie mieszkał ze swoją rodzinną na Wołyniu.

- Przez kilka miesięcy napadali, bo mieszkaliśmy w kolonii i domy były jakieś 500 metrów od siebie oddalone. Rabowali, zabierali wszystko ze spiżarni, jedzenie, pierzynę i narzędzia. To trwało do jesieni, a potem zaczęły się mordy na większą skalę. Mordowano całe wioski. U nas wtedy zaczęli tworzyć obronę.

- Dla mnie to dzisiejsze święto jest bardzo osobiste, bo moi przodkowie brali w tym udział - podkreśla Renata Wojciechowska, pełniąca obowiązki naczelnika opolskiej delegatury IPN.

- Na szczęście nie zginęli, ale pamiętam opowieści dziadków. Z racji wykonywanego też zawodu, mam dostęp do wielu takich materiałów i informacji. Dla mnie jest to bardzo szczególny dzień i uważam, że powinniśmy pamiętać o każdej osobie z osobna, tak aby ta pamięć nigdy nie umarła.

Przypomnijmy, że Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa obchodzony jest w rocznicę tak zwanej Krwawej Niedzieli. Według szacunków polskich historyków w czasie II wojny światowej na Wołyniu i w Małopolsce ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tysięcy Polaków.
Sławomir Kłosowski
Danuta Szeliga
Mirosław Żarczyński
Renata Wojciechowska
Opole upamiętniło 78. rocznicę Rzezi Wołyńskiej [fot. M.Matuszkiewicz]
Opole upamiętniło 78. rocznicę Rzezi Wołyńskiej [fot. M.Matuszkiewicz]
Opole upamiętniło 78. rocznicę Rzezi Wołyńskiej [fot. M.Matuszkiewicz]
Opole upamiętniło 78. rocznicę Rzezi Wołyńskiej [fot. M.Matuszkiewicz]

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej
28293031323334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »