Wirus był bezpośrednią przyczyną 11 zgonów, natomiast 6 zmarłych miało też inne problemy zdrowotne. Przypadków śmiertelnych nie odnotowano na Opolszczyźnie.

W naszym regionie nowe zachorowania stwierdzono w powiatach brzeskim, namysłowskim i oleskim.

W skali kraju najwięcej infekcji potwierdzono w Wielkopolsce (14) i w województwie kujawsko-pomorskiego (13). Pozostałe przypadki zachorowań dotyczą mieszkańców województw: lubelskiego (10), mazowieckiego i zachodniopomorskiego (8), łódzkiego, śląskiego i warmińsko-mazurskiego (7), małopolskiego (6), dolnośląskiego i podlaskiego (4), lubuskiego i pomorskiego (3) oraz świętokrzyskiego (2). W województwie podkarpackim nie stwierdzono nowych zachorowań. 4 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Od początku pandemii liczba zakażeń potwierdzonych testem wyniosła 2 880 503. Z powodu COVID-19 zmarło 75 085 chorych.

Obecnie w szpitalach przebywa 504 pacjentów, z czego 73 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 2 652 293 zakażonych. Z danych ministerstwa wynika, że w kraju pozostaje 633 wolnych respiratorów.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu poinformowała, że w regionie został potwierdzony pierwszy przypadek wariantu Delta koronawirusa. 29-letnia kobieta nie była zaszczepiona przeciw COVID-19. Nie była hospitalizowana, a zakażenie koronawirusem przeszła łagodnie, kończy właśnie kwarantannę.

- Mamy pierwszy przypadek Delty na terenie województwa opolskiego. Chorą była 29-letnia kobieta, która wróciła z wycieczki z Turcji. W tej chwili ma zakończoną kwarantannę. W najbliższym otoczeniu nie doszło do przeniesienia tego serotypu wirusa. Pani miała przebieg łagodny, w zasadzie nie wystąpiły żadne typowe objawy. Nie wymagała hospitalizacji. Izolację odbywała w domu. Kobieta nie szczepiła się na COVID-19 - mówi Urszula Posmyk z opolskiego sanepidu.

Indyjski wariant Delta obecnie jest uznawany za najgroźniejszy dla ludzkiego organizmu. Zdaniem epidemiologów to najbardziej zakaźny wariant koronawirusa.

W szpitalu tymczasowym w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu hospitalizowanych jest 7 pacjentów z COVID-19. Od czerwca placówka dysponuje 66 łózkami dla zakażonych pacjentów, w tym 10 na intensywnej terapii.

- Obecnie w szpitalu tymczasowym hospitalizowanych jest 7 osób, z czego 2 na intensywnej terapii. Z relacji wynika, że to pacjenci w wieku średnim i senioralnym, po równo kobiety i mężczyźni, często obciążeni innymi chorobami. Natomiast z wywiadu również wynika, że zdecydowana większość z nich nie zaszczepiła się wcześniej przeciw COVID-19 - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, który patronuje szpitalowi tymczasowemu.

Szpital tymczasowy pierwotnie miał działać do listopada 2021 roku. Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski złożył wniosek u prezydenta Opola o przedłużenie funkcjonowania placówki do końca 2022 roku.