Powstańcy, których szczątki znaleźli w 2019 roku pracownicy IPN-u najprawdopodobniej zginęli w początkowej fazie bitwy o Górę św. Anny.

- Znaleziono ich w sąsiedztwie drogi polnej między Ligotą Dolną a Oleszką, na granicy gmin Strzelce Opolskie i Zdzieszowice – mówi Piotr Smykała, znawca historii lokalnej. - Po badaniach okazało się, że najstarszy miał ok. 25 lat, trzech innych miało około 20, a najmłodszy 12-14 i prawdopodobnie był gońcem, czyli przenosił meldunki do innych posterunków.

Msza pogrzebowa została odprawiona w kościele św. Floriana w Wysokiej, a pochówek – w sąsiednim Kalinowie, na cmentarzu parafialnym.

- Data pogrzebu jest symboliczna, bo niemal w sto lat od śmierci powstańców dzisiaj ich żegnamy dziękując za ofiarę, jaką ponieśli – mówi Marcin Ociepa, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. - Dla nas to jest obowiązek za nich się pomodlić i wspomnieć, upomnieć się o pamięć o bohaterach Rzeczpospolitej. Wysyłamy jasny sygnał dla żyjących, że państwo polskie o swoich bohaterach nie zapomina, że choćby minęło sto lat, to my ich pochowamy.

Ekshumacja i pogrzeb powstańców odbyły się z inicjatywy Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej.

- Dobrze, że mamy instytucje, ludzi którzy dbają o naszą historię – mówi Teresa Barańska, wicewojewoda opolska. - Dziękuję za wszelkie starania, za wszelką pracę która sprawiła, że dzisiaj uczestniczymy w godnym pochówku bohaterów powstania śląskiego, które na naszych ziemiach Opolszczyzny, Górnego Śląska, mają szczególne znaczenie.

Ekshumowane szczątki zostały pochowane w mogile umiejscowionej tuż obok zbiorowego grobu powstańców, który znajduje się na cmentarzu w Kalinowie. Pochowani są tam bojownicy o wolność, którzy polegli w czasie bitwy o Górę św. Anny, najkrwawszej batalii III powstania śląskiego.