- Zawsze się interesowałem wojskiem i służbą. Jestem patriotą. Na zajęcia przychodziliśmy w weekendy i przez 6 godzin uczyliśmy się teorii i innych przydatnych rzeczy, żeby właśnie móc przystąpić do tej służby w jednostkach - mówi Dominik Długosz, student I roku filologii angielskiej.

- Zdecydowałam się na Legię Akademicką, żeby po prostu spróbować czegoś nowego - dodaje Małgorzata Piechaczek, studentka I roku na kierunku angielski w turystyce.

- Jestem zachwycona tym, co mieliśmy do tej pory i czekam już na ćwiczenia praktyczne. Będziemy skoszarowani w jednostce, jestem zapisana na dwa moduły, czyli podstawowy i podoficerski, każdy po 21 dni. I liczę na to, że przeżyjemy to wszystko. Wiem, że będzie ciężko, ale nie ma lekko, trzeba być gotowym na wszystko - mówi Natalia, która studiuje filologię romańską na UO, a wcześniej skończyła studia doktoranckie na Politechnice Opolskiej na kierunku automatyka, elektronika i elektrotechnika.

- Część teoretyczna Legii Akademickiej składa się z 30 godzin wykładowych - mówi kpt. Tomasz Golec, oficer prasowy Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Opolu. - Po zaliczeniu tych 30 godzin i zdaniu egzaminów, studenci mogą składać wniosek o odbycie w trybie ochotniczym ćwiczeń wojskowych w ramach Legii Akademickiej. Te ćwiczenia odbędą się w wybranych jednostkach wojskowych i centrach szkolenia w całym kraju.

- W ramach szkolenia podstawowego na stopień starszego szeregowego studenci poznawali regulaminy i zasady żołnierskiej służby. A po ukończeniu modułu podoficerskiego mogą uzyskać stopień kaprala - dodaje mjr rezerwy dr Jacek Taborski, koordynator Legii Akademickiej na UO. - W ramach tego drugiego modułu studenci uczyli się już jak być m.in. dowódcami plutonów. Uczyli się również jak być instruktorami szkolenia na poziomie drużyny, czyli dowodzenia nią, szkolenia. Wiedza była obszerna, gdyż dodatkowo mieliśmy na uwadze, że mają zostać oficerami rezerwy Wojska Polskiego.

Dodajmy, że w Legii Akademickiej uczestniczy blisko 60 polskich uczelni.