Opolanie ruszyli do restauracji i pożegnali maseczki na świeżym powietrzu. "Nie będziemy za nimi tęsknić"
Od dziś (15.05) obowiązują łagodniejsze obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Główne zmiany to brak konieczności noszenia maseczek na świeżym powietrzu. Częściowo normalną pracę wznowiły też punkty gastronomiczne, w których możliwa jest już konsumpcja w zewnętrznych ogródkach.
- Ani trochę nie będę tęsknił za maseczkami. Ciężko się oddychało, jeszcze przy takich warunkach atmosferycznych, jakie mamy teraz, było to bardzo uciążliwe - zdradza pan Sebastian.
- Oby tak dalej i oby w sklepach też nie trzeba było nosić maseczek - kibicuje pani Justyna.
- Jak spotkam koleżanki, no to pójdziemy sobie na kawkę - zapowiada pani Teresa.
- Ileż można siedzieć w domu i gotować, albo zamawiać jedzenie. Myślę, że wyjście na dwór będzie oddziaływało na nas pozytywnie i nabierzemy nadziei, że wszystko wróci do normy - przewiduje pani Anna.
- Przyszłam z koleżanką do restauracji, zamówiłam espresso z lodem waniliowym. Nareszcie będzie można się napić tego nie w domu, a w lokalu, tak jak powinno się to czynić. W takim ogródku będzie smakowało zdecydowanie lepiej - mówi pani Krystyna.
- Zjeść na miejscu, jeszcze w taką pogodę jak dzisiaj. Jak najbardziej - zapewnia pan Robert.
- Dzisiaj, jak tylko mogłam, to skorzystałam z oferty kawiarni - wskazuje pani Barbara.
Od dziś (15.05) obowiązują też wyższe limity wykorzystania miejsc w transporcie publicznym. Możliwe są też seanse filmowe i przedstawienia na świeżym powietrzu oraz wydarzenia sportowe z udziałem publiczności.