W Dębskiej Kuźni ma powstać centrum rekreacyjno-sportowe. Gmina prowadzi konsultacje z mieszkańcami
Place zabaw, tor do jazdy na rowerach, ścianka wspinaczkowa czy też kort - to niektóre z pomysłów wstępnej koncepcji zagospodarowania boiska po byłym LZS-ie w Dębskiej Kuźni. W tym miejscu władze Chrząstowic chcą stworzyć gminne centrum rekreacyjno-sportowe.
- W tym czasie takie miejsca są szczególnie ważne - uważa Florian Ciecior, wójt Chrząstowic. - Powoli będziemy wychodzić z pandemii i mamy sygnały z różnych środowisk, od dyrektorów placówek oświatowych, że młodzież i dzieci już nie mogą się doczekać, aby odreagować ten czas izolacji. Stąd też takie miejsce świetnie by się wpisało i można będzie spędzić tam czas zupełnie na luzie. Mamy sygnały też od młodych mieszkańców, że na terenie gminy przydałby się na przykład skatepark i to też ma się w naszym centrum znaleźć.
Jak dodaje Florian Ciecior, to miejsce ma służyć mieszkańcom w każdym wieku. Dlatego gmina chce, aby to oni zdecydowali, jak docelowo ma wyglądać.
- Cały czas prowadzimy konsultacje i czekamy na głosy mieszkańców - zaznacza wójt Chrząstowic. - Wyszliśmy z propozycją, aby przedstawić koncepcję na naszej stronie internetowej, na naszym facebooku. Zaprosiliśmy tym samym naszych mieszkańców do konsultacji. Liczymy na głosy. Chcemy, żeby mieszkańcy się wypowiedzieli, czy taka koncepcja im się podoba, czy to jest potrzebne i trafione. Mamy sporo zebranych opinii. To jest na pewno ciekawe doświadczenie.
Na sugestie mieszkańców gmina czeka do końca kwietnia, ale opinie oraz pomysły, które pojawią się także w maju również zostaną wzięte pod uwagę przy ostatecznym projekcie terenu. Na razie nie są znane szczegóły związane z terminem przeprowadzenia tej inwestycji, jak i jej kosztu. Wiadomo, że Chrząstowice na ten cel będą szukały finansowania zewnętrznego.
Jak dodaje Florian Ciecior, to miejsce ma służyć mieszkańcom w każdym wieku. Dlatego gmina chce, aby to oni zdecydowali, jak docelowo ma wyglądać.
- Cały czas prowadzimy konsultacje i czekamy na głosy mieszkańców - zaznacza wójt Chrząstowic. - Wyszliśmy z propozycją, aby przedstawić koncepcję na naszej stronie internetowej, na naszym facebooku. Zaprosiliśmy tym samym naszych mieszkańców do konsultacji. Liczymy na głosy. Chcemy, żeby mieszkańcy się wypowiedzieli, czy taka koncepcja im się podoba, czy to jest potrzebne i trafione. Mamy sporo zebranych opinii. To jest na pewno ciekawe doświadczenie.
Na sugestie mieszkańców gmina czeka do końca kwietnia, ale opinie oraz pomysły, które pojawią się także w maju również zostaną wzięte pod uwagę przy ostatecznym projekcie terenu. Na razie nie są znane szczegóły związane z terminem przeprowadzenia tej inwestycji, jak i jej kosztu. Wiadomo, że Chrząstowice na ten cel będą szukały finansowania zewnętrznego.