Rozwiązanie jest możliwe dzięki przyjętej w lipcu 2019 roku ustawie o przeciwdziałaniu marnowania żywności. To pozwoliło miejscowemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej nawiązać współpracę z dwoma działającymi w mieście marketami. Jak mówi kierownik instytucji Aleksandra Masiowska-Michułka, otrzymanie takiej pomocy nie wymaga spełniania żadnych kryteriów, co oznacza, że z programu może skorzystać każda zainteresowana osoba.

- To jest towar pełnowartościowy o krótkich terminach ważności. Ten termin kończy się dzisiaj lub jutro. Każdy odbiór z tych dwóch sklepów jest różny. Dzisiaj, na przykład, otrzymujemy bardzo dużo towarów, jutro jest mniej. Ale ogólnie staramy się, żeby produkty te były różnego rodzaju - wyjaśnia.

Żywność wydawana jest każdego ranka w siedzibie OPS-u. Niepełnosprawni mogą natomiast liczyć na dowóz realizowany przez pracowników i wolontariuszy. Osoby, które korzystają z tego typu wsparcia przyznają, że to potrzebna inicjatywa, którą powinny powielać także inne miasta.

- Przynajmniej się nie marnuje i ktoś z tego może skorzystać - mówi pani Ula.

- Tato ma swoją emeryturę, ale to zawsze też pomaga. Ja korzystam, siostra też korzysta - przyznaje pani Alicja.

- We wszystkich miastach tak powinno być, bo jest dużo bezrobotnych, biednych, no i nie mają co zjeść, więc lepiej, żeby dać im jeść. Bardzo dobry to jest pomysł - mówi pan Henryk.

Dodajmy, że to nie jest jedyna forma pomocy żywnościowej, która trafia do mieszkańców gminy. Podobne działania podejmuje m.in. miejscowy Caritas, który każdego dnia przygotowuje kanapki dla około 20 osób. Przygotowuje również świąteczne paczki, które trafiają do chorych.