"Chciała nauczyć córkę jeździć samochodem". Policjanci ujawniają szczegóły tragicznego wypadku w Kopernikach
Wszystko wskazuje na to, że matka chciała nauczyć córkę jeździć samochodem. Wracamy tragicznego wypadku w Kopernikach, do którego doszło w środę (24.02) na terenie Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Na bocznej drodze śmiertelnie potrącona została 54-letnia kobieta. Samochodem kierowała 15-latka. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziewczyna w pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem i potrąciła pieszą.
O szczegółach mówi podkomisarz Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
- Obok dziewczynki siedziała jej 37-letnia matka. Policjanci przebadali na zwartość alkoholu obie kobiety. Okazało się, że były trzeźwe. Dodatkowo matka dziewczynki miała prawo jazdy. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kobieta chciała po prostu nauczyć córkę jeździć. Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady i wykonali oględziny miejsca zdarzenia. My cały zebrany materiał przesłaliśmy do sądu rodzinnego.
Dodajmy, że sprawę 15-latki będzie teraz prowadził nyski sąd rodzinny.
- Obok dziewczynki siedziała jej 37-letnia matka. Policjanci przebadali na zwartość alkoholu obie kobiety. Okazało się, że były trzeźwe. Dodatkowo matka dziewczynki miała prawo jazdy. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kobieta chciała po prostu nauczyć córkę jeździć. Na miejscu policjanci zabezpieczyli ślady i wykonali oględziny miejsca zdarzenia. My cały zebrany materiał przesłaliśmy do sądu rodzinnego.
Dodajmy, że sprawę 15-latki będzie teraz prowadził nyski sąd rodzinny.