- Cukier zastąpiliśmy erytrolem, ksylitolem i odrobiną miodu - mówi Aleksandra Pakuła z Bezcukrowa Cafe w Opolu. - To powoduje, że te pączki są znacznie zdrowsze od tych tradycyjnych. Jednak w smaku nie odbiegają znacznie od nich.

- To są zdrowsze wersje, które nadają się dla osób, które mają różnego rodzaju ograniczenia - dodaje Mariusz Pakuła z Bezcukrowa Cafe w Opolu. - Jeżeli ktoś ma cukrzycę, to jedząc takie pączki może czuć się bezpiecznie. Ale to też propozycja dla tych, którzy nie mają ograniczeń w jedzeniu. Po prostu zachęcamy do zdrowej żywności.

- Te pączki niewiele się różnią od tradycyjnych - przekonuje Katarzyna Linder z Wegeneracji w Opolu. - Zastępnik rzeczy odzwierzęcych, to są rzeczy roślinne. Czyli zamiast mleka krowiego dajemy na przykład sojowe. jeżeli chodzi o tłuszcz, to zastępujemy to olejem albo margarynami wegańskimi.

Pączki fit mają mniej więcej o połowę mniej kalorii od swoich tradycyjnych odpowiedników. Z prostego rachunku wynika więc, że można ich zjeść dwa razy więcej.

Infografika poniżej: Adam Ziemienowicz, Maria Samczuk/PAP