- Wpadłem na taki pomysł i chciałem stworzyć właśnie taką grupę na bazie ludzi, którzy zajmowali się obserwacją przyrody, zwłaszcza ptaków czy takich, które chciałyby działać albo które ukończyły biologię - wspomina Berlik. - Idea była taka, żeby zebrać różnych ludzi w różny sposób związanych z przyrodą, no i na tej bazie stworzyć zarejestrowaną organizację przyrodniczą, która będzie mogła coś zmienić, czyli edukować, ale też skutecznie chronić.

Jak tłumaczy Łukasz Berlik, pomimo mody na bycie eko, nie przekłada się to zawsze na konkretne zachowania, dlatego OTP kładzie nacisk na edukację.

- Moim zdaniem braki w społeczeństwie są duże, jeżeli chodzi o wiedzę przyrodniczą, ekologiczną, czego efekty zresztą widzimy na co dzień. To, że mają przyzwolenie na aż tak istotne niszczenie środowiska, to jest wynikiem tego, że po prostu brakuje obywateli, którzy wiedzą, że to szkodzi im samym, którzy byliby gotowi w związku z tym działać.

Jak dodaje Berlik grupa założycielska OTP liczyła 19 osób, obecnie działa w niej 48 członków.