Opolscy politycy o przyjmowaniu szczepień przeciw COVID-19 przez osoby spoza etapu "zero". "Nie może być świętych krów"
Temat przystąpienia do szczepień przeciw koronawirusowi w tak zwanym etapie "zero" osób spoza personelu medycznego zdominował Niedzielną Loże Radiową. Opolscy parlamentarzyści i politycy skupili się przede wszystkim na sytuacji związanej ze starostą nyskim Andrzejem Kruczkiewiczem, który zaszczepił się 29 grudnia. Teraz grozi mu zawieszenie w strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Dodajmy, że jako wolontariusze Krapkowickiego Centrum Zdrowia zaszczepili się również samorządowcy z tamtejszego powiatu: starosta Maciej Sonik i wicestarosta Sabina Gorzkulla.
- Jeśli był ustalony kalendarz szczepień i także grupy do tych szczepień wyznaczone, więc należało dotrzymać tej zasady. To chyba jednak ciążyło bardziej po stronie przedstawicieli placówek, które dokonywały tych szczepień.
- Sprawa budzi uzasadnione emocje – mówi Tomasz Kostuś, poseł Platformy Obywatelskiej. – Nie może być tak, że są równi i równiejsi, że mamy „święte krowy”, które bez kolejki z tych szczepień korzystają. Ale z drugiej strony nie obwiniam osób, które przyjęły w dobrej wierze te szczepionki, ponieważ te osoby miały z założenia promować te szczepionki w Polsce.
- Myślę, że dla wszystkich sytuacja jest jasna – mówi poseł Violetta Porowska z Prawa i Sprawiedliwości. Szefowa struktur PiS w regionie wystąpiła już o zawieszenie Andrzeja Kruczkiewicza w partii.
– Skoro wspólnie zdecydowaliśmy się i słusznie zresztą, żeby pierwszą zaszczepioną grupą byli medycy, więc nie może być równych i równiejszych. Spotkała się ta sytuacja z absolutnie powszechną dezaprobatą. Kontrola została zainicjowana natychmiast.
- Jest wielki chaos, co jest promocją szczepionki, autopromocją, a co jest chęcią skorzystania z sytuacji - mówi Paweł Kukiz z Koalicji Polskiej. – Ja, mieszkaniec województwa opolskiego, Paweł Kukiz, jestem ideałem. Bo jestem jednocześnie celebrytą, politykiem, posłem na sejm i ja bym zrobił tu marketingowy show. Oczywiście żartuję, ale nikt się do mnie nie zwrócił z jakąś prośbą udziału w tej akcji. Zrobiłbym to z przyjemnością, bo szczepieniom byłem poddawany od niemowlęcia.
- Wydawało się, że czasy gdy są równi i równiejsi minęły, a one powracają jak bumerang - mówi Piotr Woźniak, radny powiatu nyskiego, członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – W październiku sam zgłaszałem wiele wniosków dotyczących „10 bezpieczeństwa dla mieszkańców powiatu nyskiego”. Wówczas pan starosta Kruczkiewicz mówił o tym, że właściwie by bardzo chciał, ale nic nie może. Być może już wtedy wiedział, że zostanie zaszczepiony w pierwszej kolejności. Ta sytuacja jest skandalem. Pan starosta Kruczkiewicz powinien natychmiast podać się do dymisji, a nie czekać na jakieś zawieszenie.
- Niedopuszczalne jest, że ludzie, którzy nie są przewidziani do szczepień w ramach etapu „zero”, wykorzystują inne możliwości, żeby do takich szczepień podejść - mówi Michał Nowak z Solidarnej Polski. Dodajmy, że dzisiaj (03.01) zarząd okręgowy Solidarnej Polski przyjął uchwałę wzywającą starostę nyskiego Andrzeja Kruczkiewicza do złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji. Jak czytamy w uzasadnieniu „Przyjęcie szczepionki w tym okresie przez Pana starostę Andrzeja Kruczkiewicza jest skandaliczne i nieetyczne. Jako zarząd Solidarnej Polski takie zachowanie uznajemy za nieakceptowalne…”.
– Tutaj nie może być „świętych krów”. To naprawdę nie ma znaczenia czy chodzi o osobę z prawej, czy też z lewej strony sceny politycznej, czy jest celebrytą, czy samorządowcem. Takich sytuacji nie może być. O tym mówił premier Mateusz Morawiecki. My idąc w ślad za tymi słowami uważamy, że sprawa powinna być zbadana, a konsekwencje wyciągnięte - mówił w Niedzielnej Loży Radiowej Michał Nowak.
Przypomnijmy. Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz tak 29 grudnia komentował dla Radia Opole powody, dla których poddał się szczepieniu.
- Byłem zdecydowany na szczepienie – mówił Kruczkiewicz. – Chciałem czekać w swojej kolejce, ale poproszono mnie, żeby wziąć udział w tych pierwszych szczepieniach. Żeby dać przykład temu, że warto się zaszczepić. Ja osobiście byłem cztery razy na kwarantannie, ale jestem „minusowy”. Mam nadzieję, że dotrwam dzięki tej szczepionce do końca i zachęcam wszystkich.
Na swoim profilu na facebooku dyrektor nyskiego szpitala Norbert Krajczy napisał, że poprosił starostę Andrzeja Kruczkiewicza o poddanie się szczepieniu, aby ten dał przykład innym i aby to pozwoliło przekonać personel placówki do szczepień. Jak napisał Norbert Krajczy według pierwszej listy zdecydowanych na przyjęcie szczepionki było „tylko 30 proc. pracowników… Starostę poprosiłem nie tylko dlatego, że jest starostą, ale też osobą z grupy ryzyka”.
Decyzję o zawieszeniu starosty nyskiego Andrzeja Kruczkiewicza władze Prawa i Sprawiedliwości mają potwierdzić w najbliższych dniach.
W dyskusji w Niedzielnej Loży Radiowej udział wzięli także Piotr Wach z Nowoczesnej, Stanisław Rakoczy z PSL i Jerzy Czerwiński z PiS. Poniżej ich komentarze do sprawy.
Niedzielna Loża Radiowa, Radio Opole, komentarze, szczepienia, Andrzej Kruczkiewicz, koronawirus, COVID-19, Ryszard Galla, Mniejszość Niemiecka, Tomasz Kostuś, Platforma Obywatelska, Violetta Porowska, Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Polska, Paweł Kukiz, Piotr Wach, Nowoczesna, PSL, Stanisław Rakoczy, Jerzy Czerwiński, Piotr Woźniak, SLD, Michał Nowak, Solidarna Polska