Trwa spór w sprawie dotacji z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Wojewoda opolski mówi o zrównoważonym rozwoju, prezydent Opola o braku transparentności w konkursie
- Zgodnie z zapowiedziami stawiamy na zrównoważony rozwój i nikt nie został pominięty w ramach rządowej pomocy - tak wojewoda opolski Adrian Czubak skomentował zarzuty polityków Koalicji Obywatelskiej dotyczące m.in. niejasnych, ich zdaniem, reguł przyznawania pieniędzy w ramach Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Z kolei prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski domaga się wyjaśnień, dlaczego miasto z drugiego naboru nie otrzymało ani złotówki.
- Dla przykładu podam tylko gminy wiejskie - mówi Adrian Czubak. - Gmina Pokój otrzymała 3,3 miliona złotych, co stanowi ponad 240 proc. jej środków przeznaczonych na inwestycje w roku ubiegłym. Komprachcice otrzymały 114 proc. pieniędzy, które w 2019 roku przeznaczyły na inwestycje. Kto dostaje 2,5 razy więcej, niż ma przewidziane w danym roku? Nie rozumiem dlaczego Platforma Obywatelska widzi to zupełnie inaczej. Takich przykładów jest kilka, kończąc na prawie 40 proc. Jak na przykład Zębowice. Nie ma samorządu na Opolszczyźnie, który nie otrzymał wsparcia w ramach FIL.
Wojewoda opolski wykluczył również zarzuty jakoby kluczem do przyznania dotacji była przynależność, czy też powiązanie samorządowców z partią rządzącą.
Adrian Czubak na konferencji prasowej odniósł się również do sytuacji Opola, które w pierwszej turze drugiego naboru w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych nie otrzymało żadnego wsparcia. W tej sprawie złożenie interpelacji do premiera Mateusza Morawieckiego, w kwestii naboru wniosków o wsparcie dla jednostek samorządu terytorialnego, zapowiedział 11 grudnia poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Kostuś. Z kolei prezydent Opola złożył u wojewody prośbę o wyjaśnienie jawności, czystości i przejrzystości dokonanej oceny wniosków.
- Przypominam, że Opole w ramach pierwszego naboru otrzymało 31,5 miliona złotych - podkreśla Adrian Czubak. - To stanowi prawie 14 proc. z całej puli przyznanej dla samorządu województwa opolskiego w ramach pierwszej tury i pierwszej części drugiej tury. To oznacza, że dostaną opolanie 0? To ja w takim razie muszę się wrócić do I klasy podstawówki i od nowa nauczyć się liczyć. Albo ktoś inny nie potrafi liczyć, bądź stosuje hipokryzję.
"Jako samorządowiec i reprezentant mieszkańców mam prawo pytać, co dzieje się z pieniędzmi z ich podatków". Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski na konferencji prasowej nadal, jak mówi, oczekuje od wojewody opolskiego przedstawienia wyjaśnień, na jakiej zasadzie i w oparciu o jaki klucz były ocenianie wnioski w ramach drugiego naboru Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Opole złożyło pięć wniosków, z których żaden nie otrzymał finansowego wsparcia.
- W ubiegłym tygodniu złożyłem zapytanie publiczne do pana wojewody i wciąż nie mam na nie odpowiedzi - mówi Arkadiusz Wiśniewski. - W przypadku pieniędzy z Unii Europejskiej taka lista rankingowa, zespół oceniający, punkty jakie się otrzymało, to wszystko jest ogólnodostępne. Dlatego dalej czekam na odpowiedź na zapytanie publiczne. Pytam o transparentność, przejrzystość. Uważam, że jasnym i uzasadnionym jest zadawać te pytania. Chcemy wiedzieć, jaka jest lista rankingowa projektów, kto je oceniał i ile poszczególne projekty dostały punktów.
Arkadiusz Wiśniewski dodaje, że statystyki Funduszu Inwestycji Lokalnych dla regionu są bardzo niekorzystne.
- Mamy ewidentny podział na Polskę "A" i "B" - zaznacza prezydent Opola. - Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało, że będą lepsi niż Platforma, że będą Dobrą Zmianą. Będzie czytelnie, będzie wiadomo dla kogo i nie będzie Polski "A" i "B". No to mamy Polskę "A" w postaci Podkarpacia, gdzie na mieszkańca przypadło 232 złote na jednego mieszkańca. To jest przepaść, ponieważ to jest trzy razy więcej niż w województwie opolskim.
W ramach drugiego naboru do Funduszu Inwestycji Lokalnych Opole złożyło 5 wniosków na łączną kwotę 70 milionów złotych. Wśród nich była między innymi budowy - przedszkola i hali sportowej, czy też Domu Kultury Seniora.
Przypomnijmy, że w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych do samorządów trafi łącznie 12 miliardów złotych. 6 miliardów rozdysponowano w ramach pierwszego, bezkonkursowego naboru. Drugi nabór podzielono na dwie tury. W pierwszej rozdysponowano już 4,5 miliarda złotych.