20 posypywarek jest w gotowości. Tej nocy czeka nas mróz i gołoledź
Tej nocy będzie ślisko na drogach województwa. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wieczorem ma zacząć padać marznący deszcz a do 08.00 rano w piątek kierowcy powinni uważać na gołoledź. Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu ostrzega, że najbardziej pogorszą się warunki jazdy na wschodzie i południu regionu.
- Przypominam, że zaskakujące dla kierowców miejsca są w terenach zalesionych. Ślisko może być na DW 414 i drogach powiatu oleskiego, czy głubczyckiego - mówi Branicki. Rzecznik zapewnia, że na tę dobę ZDW zamówił około 20 posypywarek, które mają reagować na warunki pogodowe. Dodajmy, pierwszy atak zimy na drogach regionu miał miejsce dzisiejszego (26.11) poranka, kiedy rano odnotowano kilka kolizji. Natomiast Arkadiusz Branicki broni się przed stwierdzeniem, że zima ponownie zaskoczyła drogowców.
- Ja to traktuje jak żart, który dawno się wypalił, jednak nadal niektórych śmieszy. On wynika z nieświadomości. Pamiętajmy, że my potrzebujemy czasu na reakcję, czyli dojazd sprzętu na miejsce. Natomiast ludzie bywają bezlitośni i uważają, że jeżeli oni zauważyli śnieg czy lód na drodze, to w ciągu 10 minut utrudnienia powinny być zlikwidowane - mówi Branicki. Rzecznik stwierdził, że drogowcy nie są w stanie zlikwidować zimy tylko złagodzić jej skutki i zwraca uwagę, by kierowcy ostrożniej poruszali się po drogach.
- Ja to traktuje jak żart, który dawno się wypalił, jednak nadal niektórych śmieszy. On wynika z nieświadomości. Pamiętajmy, że my potrzebujemy czasu na reakcję, czyli dojazd sprzętu na miejsce. Natomiast ludzie bywają bezlitośni i uważają, że jeżeli oni zauważyli śnieg czy lód na drodze, to w ciągu 10 minut utrudnienia powinny być zlikwidowane - mówi Branicki. Rzecznik stwierdził, że drogowcy nie są w stanie zlikwidować zimy tylko złagodzić jej skutki i zwraca uwagę, by kierowcy ostrożniej poruszali się po drogach.