Za działalność turystyczną i pomaganie w czasie epidemii. 2 wyróżnienia dla grodu rycerskiego w Biskupicach
Dwie nagrody otrzymał gród rycerski w Biskupicach obok Byczyny. Pierwsza z nich to Złota Róża Opolskiej Turystyki dla najlepszego obiektu świadczącego usługi turystyczne oraz promującego produkt tradycyjny na terenie miejsko-wiejskim.
W grodzie kultywowane są stare tradycje, o turnieju rycerskim i pozostałych inicjatywach mówi się również za granicą. Latem organizowane są tam kolonie rycerskie dla dzieci. - Uczymy życia codziennego w grodzie czasów dawnych i to pokazaliśmy w czasie wizyty komisji konkursowej - mówi Andrzej "Efendi" Kościuk, kasztelan grodu.
- Uczymy u nas na przykład strzelania z łuku i walki na miecze, ale także przyrządzania potraw według przepisów dawnych. Pokazujemy, jak wędzi się mięso, piecze podpłomyki czy przygotowuje przetwory na zimę zgodnie ze starymi recepturami. Ludzie niekoniecznie wiedzą, że można podpłomyk upiec i zjeść go z takim smacznym dodatkiem jak jarzębina konserwowana.
Wyróżnienie gród otrzymał też w konkursie Polskiego Funduszu Rozwoju i Fundacji PFR, pt. "Solidarni Zwyciężymy". Chodzi o pomaganie w czasie epidemii. - Nie jesteśmy bohaterami, bo nie wynaleźliśmy szczepionki - zaznacza Kościuk.
- Staraliśmy się pomóc tym, którzy znaleźli się w sytuacji trudniejszej niż my. Przejawiło się to między innymi publikacją ogłoszenia, że jeśli ktoś potrzebuje transportu, służymy pomocą, bo mamy dwa busy i możemy zrobić to bezpłatnie. Ile tego zrobiliśmy? Nieważne. Nie prowadziliśmy statystyk, bo nie robiliśmy tego dla poklasku. Pomogliśmy na miarę naszych sił.
Andrzej Kościuk szacuje, że gród rycerski w Biskupicach ma na koncie już około 300 różnych wyróżnień.
- Uczymy u nas na przykład strzelania z łuku i walki na miecze, ale także przyrządzania potraw według przepisów dawnych. Pokazujemy, jak wędzi się mięso, piecze podpłomyki czy przygotowuje przetwory na zimę zgodnie ze starymi recepturami. Ludzie niekoniecznie wiedzą, że można podpłomyk upiec i zjeść go z takim smacznym dodatkiem jak jarzębina konserwowana.
Wyróżnienie gród otrzymał też w konkursie Polskiego Funduszu Rozwoju i Fundacji PFR, pt. "Solidarni Zwyciężymy". Chodzi o pomaganie w czasie epidemii. - Nie jesteśmy bohaterami, bo nie wynaleźliśmy szczepionki - zaznacza Kościuk.
- Staraliśmy się pomóc tym, którzy znaleźli się w sytuacji trudniejszej niż my. Przejawiło się to między innymi publikacją ogłoszenia, że jeśli ktoś potrzebuje transportu, służymy pomocą, bo mamy dwa busy i możemy zrobić to bezpłatnie. Ile tego zrobiliśmy? Nieważne. Nie prowadziliśmy statystyk, bo nie robiliśmy tego dla poklasku. Pomogliśmy na miarę naszych sił.
Andrzej Kościuk szacuje, że gród rycerski w Biskupicach ma na koncie już około 300 różnych wyróżnień.