Młodzi ludzie co roku spotykają się na tej nekropolii tydzień przed dniem Wszystkich Świętych, aby, jak mówią, zrobić coś dla tych zapomnianych. - 6 osób czyściło nagrobki, grabiło liście, próbowało postawić przewrócone i złamane tablice nagrobne, a na koniec zapaliliśmy znicze - mówi Karolina Kołacińska, jedna z uczestniczek.

- Staramy się doprowadzić ten cmentarz do czystego wyglądu. Czujemy satysfakcję, że oddaliśmy szacunek zmarłym tutaj pochowanym. To ważne, aby ci ludzie mieli godny pochówek i na pewno będziemy organizować więcej takich akcji. To istotny element naszej tradycji i kultury, jako Polaków - naszego społeczeństwa.

Patryk Frydel, uczestnik akcji, zwraca uwagę, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z istnienia podobnych cmentarzy.

- Dzisiejszą nowością w sprzątaniu było wycinanie gałęzi. Okazało się, że odkryliśmy rząd nagrobków, o którym dotychczas nie zdawaliśmy sobie nawet sprawy. Poza tym czyścimy i myjemy płyty nagrobne, dzięki czemu one odzyskują nieco blasku. Z powodu epidemii dzisiaj są tu jedynie ludzie działający w Młodzieży Wszechpolskiej.

Osoby z pozostałych kół Młodzieży Wszechpolskiej na Opolszczyźnie zapalą natomiast symboliczne znicze na grobach osób zasłużonych w swoich miastach. Mowa tu o Brzegu, Kędzierzynie-Koźlu i Namysłowie.