W osoczu ozdrowieńców znajdują się przeciwciała, które organizm w sposób naturalny wytworzył przeciw wirusowi SARS-CoV-2.

- W związku z aktualną sytuację epidemiologiczną coraz więcej jest zakażonych pacjentów w szpitalach, a co za tym idzie zapotrzebowanie na osocze jest duże - informuje Iwona Rajca-Biernacka, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu. - Osocze, które mieliśmy zgromadzone na potrzeby naszego województwa, już wydaliśmy. W tej chwili chcąc sprostać oczekiwaniom podmiotów leczniczych, to musimy osocze ściągać z innych województw, z innych regionalnych punktów.

Jak podkreśla Iwona Rajca-Biernacka problem z dopasowaniem osocza dawcy z biorcą jest taki sam jak z krwią, czyli grupy tych osób muszą być zbieżne.

Dodajmy, że ozdrowieniec może oddać osocze, gdy spełnia kilka warunków. Od wykonania ostatniego badania z wynikiem ujemnym musi minąć 14 dni. Ozdrowieniec jest w wieku od 18 do 60 lat, nie ma chorób współistniejących i nie miał w przeszłości przeprowadzonej transfuzji krwi.