Będzie więcej łóżek "covidowych" w nyskim szpitalu. Dzięki współpracy z prywatnym podmiotem nie trzeba będzie ograniczać pracy innych oddziałów
Od poniedziałku (26.10) nyski szpital będzie w stanie przyjmować większą liczbę pacjentów z koronawirusem. Dzięki podpisanemu dziś (21.10) porozumieniu Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca przekażą na ten cel część swoich pomieszczeń i sprzętu.
- Pacjentów przybywa. Codziennie na izbie przyjęć naszego SOR-u jest koło 8 - 10 pacjentów, których trzeba "wymazać". Niestety, coraz to więcej jest pacjentów, którzy wymagają respiratora. Ten obiekt, który dostaniemy teraz przy ul. Curie-Skłodowskiej, ma gazy medyczne. Tam praktycznie przy każdym łóżku mają swoje izolatki - tłumaczy.
Łącznie szpital będzie teraz dysponował 30 łóżkami "covidowymi" oraz 6 intensywnego nadzoru. Prezes American Heart of Poland Adama Szlachta wskazuje, że możliwe będzie także leczenie pacjentów obciążonych dodatkowo schorzeniami kardiologicznymi.
- Potencjał tego budynku jest taki, że mógłby on zmieścić maksymalnie do 60 łóżek, jednak wszystko będzie zależało od dynamiki rozwoju pandemii. Zostawiliśmy tam łóżka, kilka aparatów diagnostycznych klasy USG oraz aparat angiografu, wyposażając tym samym pracownię zabiegową pod procedury interwencyjne dla pacjentów z zawałem serca - wymienia.
To jednak niejedyne narzędzia, które mają wspomóc walkę z koronawirusem. Jeszcze w tym roku ruszy szkolenie personelu w zakresie obsługi zainstalowanej w szpitalu komory hiperbarycznej, która pomoże pacjentom niewydolnym oddechowo. Starosta Andrzej Kruczkiewicz zapowiada ponadto, że dodatkowej opieki mogą wymagać też pacjenci, którym udało się pokonać wirusa.
- Powikłania po koronawirusie są i na pewno będą. Mamy świetny szpital działający pod tym kierunkiem w Głuchołazach. Zastanawiamy się, czy tam przygotować miejsca, aby pacjentów po podwójnych wynikach ujemnych kierować tam do dalszego leczenia. Te decyzje będą jednak zależały od wojewody - dodaje.
Jednocześnie samorządowiec nie potwierdził planów utworzenia kolejnego oddziału covidowego w szpitalu głuchołaskiego ZOZ-u, gdyż w jego opinii bardziej zasadne wydaje się jego ewentualna działalność w placówce należącej do MSWiA.