Nyscy radni powiatowi mieli dyskutować o koronawirusie. Obrady przełożono przez... koronawirusa
Zaplanowana na dziś (16.10) nadzwyczajna sesja rady powiatu nyskiego nie odbyła się. Obrady, w czasie których miano dyskutować na temat zagrożenia koronaworusem przełożono właśnie ze względu na patogen z Chin.
O zwołanie sesji wnioskowały w ubiegły wtorek (06.10) opozycyjne kluby Koalicji Obywatelskiej i Razem dla Powiatu. Początkowo termin wyznaczono na dzisiejsze przedpołudnie, jednak wczoraj do radnych dotarła wiadomość o zmianie terminu, jak i formy. Przewodniczący klubu Razem dla Powiatu Piotr Woźniak wskazuje, że taki ruch to niepotrzebna strata czasu i niepoważne traktowanie radnych oraz społeczeństwa.
- Tracimy kolejne 72 godziny, a lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, ratownicy medyczni są na pierwszym froncie i oczekują naszego wsparcia, w tym wsparcia finansowego. Dziesiątka dla bezpieczeństwa - tak nazywa się projekt wniosków, które składamy do zarządu - dodaje.
Wśród postulatów znalazły się między innymi dodatkowe pieniądze dla szpitala oraz utworzenie funduszu szczepionkowego dla seniorów, zakup dodatkowych laptopów dla uczniów czy sfinansowanie minimum 10 tysięcy testów na COVID-19 dla pracowników służby zdrowia i oświaty. Pieniędzy na te cele opozycja chce szukać w przesunięciach budżetowych, między innymi rezygnując z części inwestycji.
Starosta Andrzej Kruczkiewicz zapewnia, że zarząd powiatu nie pozostawi wniosków radnych bez rozważenia. Samorządowiec tłumaczy też, że przełożenie terminu sesji odbyło się na wniosek służb sanitarnych.
- Jeżeli są takie dostarczone propozycje, to oczywiście zdążymy je przeanalizować do sesji, która dla bezpieczeństwa odbędzie się zdalnie w poniedziałek. To nie ja o tym zdecydowałem, bo przewodniczący, po konsultacji z dyrektorem sanepidu, że dzisiaj w takiej formie byłoby szaleństwem organizować taką sesję - przekonuje.
Dodajmy, że poniedziałkowa (19.10) sesja online ma się rozpocząć o godzinie 10:00.
- Tracimy kolejne 72 godziny, a lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, ratownicy medyczni są na pierwszym froncie i oczekują naszego wsparcia, w tym wsparcia finansowego. Dziesiątka dla bezpieczeństwa - tak nazywa się projekt wniosków, które składamy do zarządu - dodaje.
Wśród postulatów znalazły się między innymi dodatkowe pieniądze dla szpitala oraz utworzenie funduszu szczepionkowego dla seniorów, zakup dodatkowych laptopów dla uczniów czy sfinansowanie minimum 10 tysięcy testów na COVID-19 dla pracowników służby zdrowia i oświaty. Pieniędzy na te cele opozycja chce szukać w przesunięciach budżetowych, między innymi rezygnując z części inwestycji.
Starosta Andrzej Kruczkiewicz zapewnia, że zarząd powiatu nie pozostawi wniosków radnych bez rozważenia. Samorządowiec tłumaczy też, że przełożenie terminu sesji odbyło się na wniosek służb sanitarnych.
- Jeżeli są takie dostarczone propozycje, to oczywiście zdążymy je przeanalizować do sesji, która dla bezpieczeństwa odbędzie się zdalnie w poniedziałek. To nie ja o tym zdecydowałem, bo przewodniczący, po konsultacji z dyrektorem sanepidu, że dzisiaj w takiej formie byłoby szaleństwem organizować taką sesję - przekonuje.
Dodajmy, że poniedziałkowa (19.10) sesja online ma się rozpocząć o godzinie 10:00.