Prokuratura postawiła oskarżonemu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Groziło mu za to od 3 do 15 lat więzienia. Sąd jednak zmienił opis czynu, zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary i skazał mężczyznę na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 20 tysięcy złotych grzywny.

- Sąd zobowiązał oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu i ma zapłacić pokrzywdzonemu 5 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. Ma również zapłacić za koszty procesu. Wyrok jest nieprawomocny - dodaje Aneta Rempalska rzecznik opolskiego sądu.

Według biegłego był to ciężki uszczerbek na zdrowiu, realnie zagrażający życiu. Oskarżony, który jest strażakiem ochotnikiem w jednej z miejscowości pod Strzelcami Opolskimi, przeprosił pokrzywdzonego i podał mu na rozprawie rękę. To według sądu miało decydujący wpływ na wymiar kary.