Za realizację odpowiada młoda mieszkanka miasta, Kaja Banachowska, dla której jest to pierwsza tego typu produkcja. Jak wskazuje autorka, dokument przedstawia niezwykle wzruszające historie opowiedziane przez czwórkę przesiedleńców.

- Skupiliśmy się na kresowiakach, opisując drogę, jaką pokonali, w jakim stanie zastali miasto. Był to ciężki okres, bo musieli w ciągu kilku dni wszystko zostawić i ruszyć w nieznane. Co prawda to była Polska, ale musieli od nowa szukać swojego miejsca - tłumaczy.

Pomysł na tego typu film pojawił się już kilka lat temu, po wysłuchaniu przez autorkę rodzinnej historii o losach swojego dziadka. Kolejnym impulsem do stworzenia dokumentu była otwarta w listopadzie ubiegłego roku wystawa "Kresy. Ocalone wspomnienia" dostępna w miejscowym muzeum. W dotarciu do świadków wydarzeń sprzed 75 lat pomogło Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów.

Zdjęcia do filmu trwały 3 tygodnie. Efekty prac będzie można zobaczyć już 18 sierpnia w czasie premierowego pokazu w Sali Pinottiego brzeskiego zamku. Początek zaplanowano na 17:00. Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny.