Wicemarszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza uważa, że najpierw należy opracować mapę istniejących ścieżek, zaprojektować nowe, a następnie to wszytko połączyć. - Nie potrafię określić, kiedy dokładnie trasa powstanie. Najpierw musimy przygotować pierwszy etap, czyli inwentaryzację, którą rozpoczniemy jesienią tego roku. W ten sposób będziemy wiedzieć, gdzie można już jeździć, a potem uzupełnić brakujące fragmenty.

Trasa ma powstać z uwzględnieniem atrakcji turystycznych położonych wzdłuż rzeki.

Remigiusz Widera, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w opolskim urzędzie marszałkowskim podlicza, że w regionie powstało około 260 kilometrów ścieżek. Najczęściej budowane są wzdłuż dróg, które nie są ze sobą połączone. - Przypatrzyliśmy się temu, co można wykorzystać, czyli drogi gminne o niewielkim natężeniu ruchu czy wały.

Remigiusz Widera przewiduje, że z budową będą problemy w miejscach przejazdów przez Odrę, ponieważ w wielu miejscowościach istnieje gęsta zabudowa.

O finansowanie inwestycji będzie można ubiegać się dopiero po ukończeniu inwentaryzacji. W urzędzie marszałkowskim usłyszeliśmy, że na powstanie trasy należy poczekać kilka lat, ponieważ finansowanie będzie możliwe z kolejnej transzy dotacji unijnych, które Polska otrzyma na lata 2021- 2027.

Przypomnijmy, list intencyjny pod budowę Blue Velo - Odrzańskiej Trasy Rowerowej podpisano 20 kwietnia 2018 roku. Docelowo trasa ma przebiegać przez województwa śląskie, opolskie, dolnośląskie, lubuskie oraz zachodniopomorskie i liczyć od 750 do 1000 kilometrów. Jej koszt wstępnie oszacowano na 100 mln złotych.