- Dwa miesiące temu potrzebowaliśmy zaledwie trzech dni, żeby szpital powiatowy przygotować na przyjęcie tylko pacjentów z covid-19 – mówi dyrektor szpitala Jarosław Kończyło. - Robiliśmy to stopniowo, ale w ciągu trzech dni byliśmy w stanie cztery oddziały przekształcić w szpital jednoimienny. Tak samo, wierzę w to, będziemy w stanie zrealizować działania w drugą stronę.

W pierwszej kolejności zmieniany ma być profil tych szpitali jednoimiennych, które obsługują tylko część województw. Kozielski szpital jest jedynym w regionie, wiec zapewne będzie przekształcany w drugiej kolejności. Kolejnym czynnikiem, który ministerstwo zdrowia ma brać pod uwagę, jest obłożenie łóżek. W Koźlu może być 248 pacjentów. W szczytowym momencie zajętych było niespełna 100 łózek, obecnie jest mniej niż 60.