Lekarka i 4 pielęgniarki na tydzień zamknęły się z pacjentami na oddziale, żeby czekać na testy na koronawirusa. Wszyscy są zdrowi!
Lekarka i cztery pielęgniarki na tydzień zamknęły się na oddziale, żeby opiekować się pacjentami i czekać na wynik badań na koronawirusa. Ta historia zdarzyła się tydzień temu w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu, na oddziale geriatrycznym, ale dopiero teraz powiat poinformował o tym.
Sytuacja na geriatrii skomplikowała się, gdy u dwóch pacjentów zaczęto podejrzewać koronawirusa. Zostali oni przewiezieni na oddział zakaźny. Od pozostałych pięciu pacjentów i personelu pobrano próbki do testów, ale można to było zrobić dopiero po tygodniu – wcześniej wyniki badań są niewiarygodne.
- Nasi pacjenci mają średnio 80 lat i są często bardzo schorowani. Nie chciałam, żeby ich gdzieś przewozić, dlatego podjęłam decyzję, że zostaję na oddziale – mówi kierowniczka geriatrii, Grażyna Klama-Morgała. – Nie byłoby to możliwe, gdyby ze mną nie zgodziły się zostać pielęgniarki. To była najwspanialsza rzecz, jaka mnie spotkała, bo to od razu ze mną została moja oddziałowa, do tego zgłosiły się jeszcze trzy pielęgniarki, które zrezygnowały ze swoich rodzinnych świąt decydując się na pozostanie i opiekę nad pacjentami.
Panie spędziły na zamkniętym oddziale tydzień, w tym święta wielkanocne.
Lekarce oraz pielęgniarkom zrobiono testy na obecność koronawirusa. Dały wynik ujemny. Oddział geriatrii ponownie zostanie dla pacjentów otwarty w najbliższy poniedziałek (20.04).
Na oddziale geriatrii poza kierownikiem, Grażyną Klamą-Morgałą, zostały również pielęgniarki: Bożena Fular (oddziałowa), Barbara Jachymczyk, Jadwiga Lasota, Bożena Lenczewska.
- Nasi pacjenci mają średnio 80 lat i są często bardzo schorowani. Nie chciałam, żeby ich gdzieś przewozić, dlatego podjęłam decyzję, że zostaję na oddziale – mówi kierowniczka geriatrii, Grażyna Klama-Morgała. – Nie byłoby to możliwe, gdyby ze mną nie zgodziły się zostać pielęgniarki. To była najwspanialsza rzecz, jaka mnie spotkała, bo to od razu ze mną została moja oddziałowa, do tego zgłosiły się jeszcze trzy pielęgniarki, które zrezygnowały ze swoich rodzinnych świąt decydując się na pozostanie i opiekę nad pacjentami.
Panie spędziły na zamkniętym oddziale tydzień, w tym święta wielkanocne.
Lekarce oraz pielęgniarkom zrobiono testy na obecność koronawirusa. Dały wynik ujemny. Oddział geriatrii ponownie zostanie dla pacjentów otwarty w najbliższy poniedziałek (20.04).
Na oddziale geriatrii poza kierownikiem, Grażyną Klamą-Morgałą, zostały również pielęgniarki: Bożena Fular (oddziałowa), Barbara Jachymczyk, Jadwiga Lasota, Bożena Lenczewska.