Na przykład policjanci z Kędzierzyna-Koźla na terenie byłego tartaku zatrzymali pięć młodych osób. To trójka nastolatków, która przyjechała do Kędzierzyna, by spotkać się tam z dwiema koleżankami. Dziewczyny były niepełnoletnie, dlatego odwieziono je do domów, a ich koledzy otrzymali mandaty. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.

W środę (01.04) kędzierzyńska policja zatrzymała także 2 pijanych mężczyzn, którzy nie zachowując odległości 2 metrów zataczali się w drodze do sklepu monopolowego. Tłumaczyli później funkcjonariuszom, że alkohol jest dla nich ważniejszy niż zdrowie.

Policja odbiera również sygnały o naruszeniach zasad kwarantanny. W Prudniku to świadkowie poinformowali, że 3 mężczyzn w centrum miasta spożywa wspólnie alkohol, dlatego ta sprawa również znajdzie swój finał w sądzie.

Podobnie zakończyło się spotkanie 5 mężczyzn za jednym ze strzeleckich supermarketów. Zatrzymani między 20 a 50 rokiem życia zapewniali, że spotkali się przypadkiem a kolega, który rozpalił wcześniej za sklepem ognisko chciał się tylko ogrzać. Policjanci nie uwierzyli w te tłumaczenia i nałożyli 5 mandatów.

Od 1 kwietnia zostały wprowadzone nowe obostrzenia. Przepisy te mają na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. To między innymi zakaz korzystania z parków, bulwarów czy promenad. To też ograniczenia w przemieszczaniu się. Z informacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu wynika, że większość mieszkańców Opolszczyzny stosuje się do przepisów, ale zdarzają się sytuacje, w których funkcjonariusze muszą interweniować wobec osób lekceważących obostrzenia.