Maski są wykonane z 3-warstwowej tkaniny i po właściwej dezynfekcji można ich używać wielokrotnie. Jak wskazuje wójt Adam Raczyński, w dostarczanie materiałów zaangażowali się gminni urzędnicy, a także radni, sołtysi, strażacy, czy młodzież.

- Chcemy zrobić tę akcję dwa, trzy, lub nawet więcej razy, żeby po dwie maseczki trafiły na każdą posesję. Chcielibyśmy, żeby też mieszkańcy mieli komfort. W mojej ocenie i też w ocenie fachowców w tej dziedzinie, maseczka w jakiś sposób zabezpiecza przed wirusem - dodaje.

Wolontariusze będą zostawiać zapakowane maseczki także w przypadku, gdy nie zastaną mieszkańców na terenie posesji. W takim przypadku zostaną one umieszczone na klamkach drzwi lub podwórkowych bramkach.

Władze gminy apelują jednocześnie o korzystanie z materiałów zgodnie z dołączoną do nich instrukcją. Do najważniejszych zasad mających zapewnić właściwą ochronę należą właściwa dezynfekcja, prawidłowe noszenie masek, a także unikanie dotykania ich w czasie noszenia.

Dodajmy, że na zakup środków ochronnych, samorząd przeznaczył do tej pory 4,5 tysiąca złotych.