Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Wówczas do staruszki zadzwonił telefon. W czasie rozmowy oszuści, podając się za policjantów, poinformowali ją, że interesują się nią osoby okradające seniorów. Po chwili została poproszona o pomoc w rozpracowaniu grupy przestępczej i przelew w wysokości 2 tysięcy złotych. Gdy tego dokonała, ponownie odebrała telefon z informacją, że zamiast dwóch miała przelać na konto rzekomych policjantów 22 tysiące złotych. Nie przeczuwając, że pada ofiarą oszustów, 96-latka postanowiła zamówić taksówkę, by ponownie pojechać do banku.

- Podczas kursu i rozmowy z taksówkarzem, seniorka zdradziła mu, że musi pomóc policji w zatrzymaniu oszustów. Opowieść pasażerki wzbudziła czujność kierowcy, który powiązał sprawę z oszustwami na osobach starszych - wyjaśnia asp. Magdalena Skrętkowicz z nyskiej komendy

Ostatecznie, taksówkarz zawiózł seniorkę na policję, co pozwoliło pokrzyżować plany oszustów.

Dodajmy, że czujność i profesjonalizm mężczyzny docenił komendant powiatowy nyskiej policji, który osobiście podziękował mu za wsparcie działań w walce z przestępcami.