Kryminalni wytypowali mieszkanie, w którym miała być prowadzona uprawa konopi indyjskich. Zatrzymali 34-letniego mężczyznę, kiedy ten zaparkował samochód przy bloku.

- Funkcjonariusze przeszukali wynajmowane pomieszczenia - mówi aspirant sztabowy Jarosław Waligóra, oficer prasowy krapkowickiej policji.

- Policjanci zabezpieczyli różne narkotyki oraz prawie 30 krzewów konopi w końcowej fazie wzrostu. Mężczyzna usłyszał zarzut uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz posiadania urządzeń do wytwarzania narkotyków. Śledczy wystąpili do Sądu Rejonowego w Kędzierzynie-Koźlu o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował mieszkańca Zdzieszowic na 3 miesiące. Teraz zatrzymany musi liczyć się z karą do 10 lat więzienia.

Jest również drugi wątek tej sprawy. Mężczyzna był pijany, kiedy jechał samochodem - miał blisko półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Poza tym nie ma prawa jazdy, a samochód nie miał ubezpieczenia ani ważnych badań technicznych.