- Zbiórka darów spotkał się z dużą życzliwością mieszkańców oraz władz samorządowych - mówi Danuta Kmiecik, sołtys Puszyny. - Już drugi rok mamy tak, że bardzo dużo miejscowości, sklepów chce w tym uczestniczyć, a przede wszystkim też mieszkańcy. Także mamy 40 paczek, a oprócz tego jeszcze są luzem dary do rozdzielenia ludziom na Ukrainie. Nasza gmina jest różnorodna. Jest bardzo dużo osób ze Wschodu z takich miejscowości, jak Stanisławów, Łuck oraz z ich okolic.

Dary zebrane na Opolszczyźnie zawieziemy na Ukrainę naszym radiowym transportem. Podczas weekendu trafią do polskich szkół i środowisk we Lwowie, Stryju oraz Sądowej Wiszni. W grudniu przy naszym udziale pomoc taka została przekazana rodakom z Wileńszczyzny.