Drogowcy zapewniają, że sytuacja jest opanowana. Po Opolu rano kursowały piaskarki, a główne trasy są już bezpieczne. 

- Jeśli temperatura w nocy spadnie poniżej zera, to nasze służby wyjadą i zadbają o bezpieczeństwo na drogach - mówi Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. 

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego odnotowało do tej pory tylko jedno zdarzenie, dotyczące drogi wojewódzkiej numer 414. W samym Opolu nie było żadnych zgłoszeń. 

Policja apeluje do kierowców o ostrożność i zdjęcie nogi z gazu.