- Kierownik oddziału i dwóch specjalistów chce zmienić miejsce pracy – przyznaje Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Lekarze, którzy takie wypowiedzenia złożyli u nas w szpitalu, posiadają stosowne okresy wypowiedzenia, co oznacza, że w najbliższym czasie praca naszego oddziału w żaden sposób nie jest zagrożona. Poszukiwanie personelu lekarskiego jest permanentne i to jest proces, który non stop wykonujemy.

Jeden z lekarzy ma miesięczny okres wypowiedzenia, dwóch pozostałych – trzymiesięczne.

- Do NFZ nie wpłynęły żadne dokumenty związane z zawieszeniem czy zamknięciem oddziału neurologii w Kędzierzynie-Koźlu – mówi Barbara Pawlos, rzeczniczka opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Oddział neurologii szpitala w Kędzierzynie-Koźlu jest niezwykle ważny, zarówno dla władz samorządowych, jak i dla naszego oddziału. Pacjenci nie powinni obawiać się jakiejkolwiek przerwy w działaniu tego oddziału.

Na oddziale neurologii w Kędzierzynie-Koźlu zatrudnionych jest 6 lekarzy. Dyrekcja lecznicy prowadzi już rozmowy z medykami, którzy są zainteresowani podjęciem pracy w tej placówce.