- Nasze mobilne planetarium, to taka wielka dmuchana kopuła, w której możemy zobaczyć m.in. gwiazdozbiory charakterystyczne dla danej pory roku i co najciekawsze, obecnie widoczne nad tą miejscowością, w której się znajdujemy, czyli w Głogówku - wyjaśnia Joanna Olejniczak z Centrum Nauki Kopernik. - Dodatkowo możemy sobie zwiedzić Układ Słoneczny, wybrać się na jakąś planetę, a nawet zobaczyć księżyce i charakterystyki tych miejsc w kosmosie, które są nam bardzo odległe. Jest przede wszystkim duża ciekawość tego tematu, bo jest trochę na wyciągnięcie naszej ręki, wzroku. Kiedy wyjdziemy wieczorem i popatrzymy na niebo, to nagle okazuje się, że to o czym opowiadaliśmy, jest blisko nas.

- Dowiedzieliśmy się, że kosmos jest jakby jeszcze nieodkryty do końca i jest pełno planet i galaktyk, że jesteśmy w Drodze Mlecznej - mówi Mateusz Dobrowolski z Głogówka. - Droga Mleczna, to jest nasza galaktyka, w której żyjemy. Ja się tym interesuję, bo u dziadka był teleskop i zawsze oglądałem wieczorem gwiazdy.

- Bardzo mnie interesowały te gwiazdozbiory, bo było ich dużo. Nie wiedziałem, że na niebie są też umieszczone znaki zodiaku. To jakby albo spadamy, albo coś na nas spada - też było fajnym efektem. Mogliśmy zobaczyć planety, które chcieliśmy, dwie były do wybrania - dodaje Michał Stasiak.

Każdy, kto odwiedził Planetobus otrzymał "Poradnik młodego naukowca" z astronomicznymi ciekawostkami i propozycją eksperymentów do samodzielnego wykonania w domu.