- Teatr Kochanowskiego jest dość starą konstrukcją, bo z lat 70. i trochę odstaje od zmodernizowanego placu Jana Pawła II - mówi Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.

- Zmiany będą gruntowne zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Ta szklana konstrukcja, która jest od frontu, ale która nie ma wejścia głównego, zostanie doposażona w duże tarasy z zielenią, z miejscem, które ma na celu otwarcie teatru na ludzi, którzy przychodziliby nie tylko po to, żeby przyjść obejrzeć spektakl i wyjść - mówi wicemarszałek.

Plan przebudowy teatru zakłada też wymianę wentylacji, modernizacji dwóch scen, zaplecza i garderoby. Co ważne, na czas remontu teatr nie zaprzestanie działalności.

– Jesteśmy umówieni z wykonawcą, że do połowy marca będzie mogli korzystać z Modelatorni – mówi wicemarszałek Kubalańca. - Na kolejne miesiące dość intensywnie szukamy przestrzeni w mieście Opolu, która byłaby atrakcyjna. Jest taka przestrzeń w centrum miasta, jesteśmy po wstępnych rozmowach, choć trochę się to przeciąga. Mamy jeszcze pół roku, mam nadzieję, że faktycznie od drugiego kwartału przyszłego roku będziemy mogli zaprosić w to miejsce, bo miejsce jest niesamowite, postindustrialne i blisko centrum - mówił Kubalańca.

Przypomnijmy, inwestycja ma poślizg, ponieważ początkowe plany zakładały, że przebudowa zakończy się jesienią 2019. Jednak w pierwszym przetargu wybrana firma nie dała gwarancji na tę inwestycję, więc ostatecznie do podpisania umowy nie doszło. Drugi przetarg okazał się szczęśliwy, ponieważ udało się nawet oszczędzić 1,5 mln złotych.

Całkowity koszt przebudowy teatru to prawie 23 mln złotych.