- Mój jedyny wujek z linii mamy był powstańcem śląskim, który zginął w wieku 21 lat w Wieluniu, niecały miesiąc przed zwycięstwem, więc to, że tu jesteśmy, to dla nas przypominanie i przeżycie, które wiąże się z tą grupą ludzi, która oddała życie - to, co najważniejsze dla człowieka, więc szanujemy to bardzo - mówi Irena Chamielec.

- Nieważne, którą rocznicę obchodzimy, ważne jest to, żeby za każdym razem pamiętać o bohaterach, którzy w czasie wszystkich trzech powstań walczyli o podwalinę Polski - mówi Adrian Czubak, wojewoda opolski. - Już po 1918 roku znowu mocarstwa zachodnie chciały nam narzucić, gdzie ma przebiegać granica młodej Polski, ale Polacy mieszkający na Śląsku, powiedzieli "nie" w wystąpieniach zbrojnych w ramach I, II i III Powstania Śląskiego. A my dzisiaj już prawie 100 lat po tych wszystkich wydarzeniach, oddajemy cześć, oddajemy chwałę, godność. No i przede wszystkim uczymy się, że nieważne, w jakich warunkach mieszkamy, nieważne w jakich warunkach egzystujemy, Polska jest zawsze najważniejsza i o i jej godność i przyszłość należy walczyć.

W trakcie uroczystości przed Pomnikiem Czynu Powstańczego złożono kwiaty, nie zabrakło apelu pamięci i salwy honorowej. Wydarzeniu towarzyszył Piknik Historyczny „Gloria Victis" – Godni Pamięci I Powstanie Śląskie 1919-2019.