Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-04-06, 20:00 Autor: Piotr Wójtowicz

Na choroby krążenia umieramy częściej, niż na raka. Ogólnopolskie spotkanie kardiologów w Opolu

VII Konferencja i Warsztaty Sekcji Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Resuscytacji [fot.P. Wójtowicz]
VII Konferencja i Warsztaty Sekcji Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Resuscytacji [fot.P. Wójtowicz]
VII Konferencja i Warsztaty Sekcji Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Resuscytacji [fot.P. Wójtowicz]
VII Konferencja i Warsztaty Sekcji Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Resuscytacji [fot.P. Wójtowicz]
Choroby układu krążenia są przyczyną 46 procent zgonów w Polsce. Jak je diagnozować i leczyć? O tym w Opolu rozmawiali kardiolodzy z całego kraju. Podczas VII Konferencji i Warsztatów Sekcji Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Resuscytacji zwracano uwagę, że coraz więcej osób cierpi na niewydolność serca.
- Ta choroba objawia się spadkiem wydolności - mówi kardiolog Jerzy Sacha, koordynator pracowni badań hemodynamiki w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. - Ogólnie boimy się nowotworów, natomiast ciężka niewydolność serca jest obciążona większą śmiertelnością niż nowotwory - Kardiolog zwraca uwagę, że podczas forum mówiono o zmianach, jakie zachodzą w medycynie.

- Wczoraj na przykład na USK mieliśmy pacjenta, którego serce odmówiło posłuszeństwa. Ten człowiek dwa lata temu by umarł, ale dlatego, że wprowadziliśmy krążenie pozaustrojowe - żyje. Jest to możliwe dzięki ECMO (ExtraCorporeal Membrane Oxygenation), czyli urządzeniu, które pracuje za jego serce.

Przypomnijmy, że ECMO to aparat podłączony do żył, który pompuje krew do sztucznego naczynia, gdzie jest wzbogacana w tlen i wraca do organizmu.

Profesor Janina Stępińska z Instytutu Kardiologii w Warszawie, pytana o porównanie polskiej i światowej kardiologii zaznacza, że po początkowych sukcesach świat medycyny ponownie zaczął nam uciekać. - W kardiologi jesteśmy dobrze przygotowani merytorycznie, ale w przypadku organizacji i dostępności procedur, czy urządzeń, ponownie zostajemy w tyle.

Profesor Stępińska przyznaje, że poprawiają się metody leczenia. Jako przykład podaje metodę udrażniania tętnic wieńcowych. Natomiast jej zdaniem, problemy pojawiają się w leczeniu kilka lat po zawale serca. - Po części odpowiadają za to pacjenci, którzy nie zawsze chcą korzystać z rehabilitacji. Wielu wydaje się, że mieli zawał serca, udrożniono ich tętnice i wszystko jest w porządku. To nieprawda. W momencie, kiedy kończy się interwencja, powinna rozpocząć się współpraca pacjenta w lekarzem.

Janina Stępińska zwróciła także uwagę na nie uregulowaną dostępność do leczenia kardiologicznego. - Uważam, że nie każdy pacjent po zawale powinien być prowadzony przez kardiologa. Przecież mamy świetnych lekarzy POZ. Moim zdaniem, system ma służyć temu, aby wyodrębnić pacjentów, którzy wymagają super specjalistycznej opieki.
Jerzy Sacha 1
Jerzy Sacha 2
Janina Stępińska

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej 2024-09-20, godz. 16:42 Jest zainteresowanie szczepieniami przeciw tężcowi 4,5 tysiąca dawek szczepionek przeciwko tężcowi przekazał do powiatów wojewódzki sanepid. Mieszkańcy gminy Lewin Brzeski szczepili się w Łosiowie. » więcej 2024-09-20, godz. 16:15 Prezydent Andrzej Duda przyjechał do zniszczonych przez powódź Głuchołaz Prezydent Andrzej Duda odwiedza dziś tereny, które nawiedziła powódź. Do południa był w Lądku-Zdroju na Dolnym Śląsku. Teraz jest już w Głuchołazach… » więcej 2024-09-20, godz. 16:05 Wniosków o zasiłek powodziowy przybywa. Punkty przyjmowania działają w urzędach Ośrodek Pomocy Społecznej i Urząd Miejski w Nysie przyjmują wnioski o udzielenie zasiłku po powodzi. Wnioskujących jest wielu, to setki osób każdego dnia… » więcej 2024-09-20, godz. 16:00 "Człowiek nie prorok, nie przewidzi". W Białej Nyskiej woda jeszcze stoi Takiej wody nie pamiętamy - mówią zgodnie mieszkańcy Białej Nyskiej o powodzi, która spustoszyła miejscowość. » więcej
24252627282930
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »