Wolontariusze gotują dla potrzebujących w Opolu. W weekend zupa dla każdego
- Karmimy każdego, kto do nas przyjdzie. Na ogół są to osoby bezdomne lub słabo sytuowane - powiedział w porannej rozmowie "W Cztery Oczy" Grzegorz Gurbała, prezes fundacji "Zupa w Opolu". W każdą sobotę o godz. 17.00 wolontariusze tej organizacji rozdają posiłki w okolicach centrum handlowego na placu Kopernika. potrzebującym.
- Zimą jest więcej potrzebujących i gotujemy też więcej zupy - mówi Grzegorz Gurbała. - Mamy dwa takie garnki - jeden 50-litrowy, drugi 70-litrowy - i zimą przechodzimy na ten większy. Jeśli chodzi o liczbę osób, które przychodzą po posiłek, to jest to około 30-40. Spora część już czeka na nas, kiedy się pojawiamy na placu. Mamy taki porządek, że najpierw wydajemy zupę na miejscu osobom, które przyszły i ustawiły się w kolejce, następnie wydajemy również do słoików - tłumaczył organizator akcji.
- Potem rozmawiamy z tymi, którzy chcą. A jeżeli jesteśmy w stanie pomóc, to pomagamy. I nie chodzi tylko o jakieś dary materialne - dodał Grzegorz Gurbała.
Jak zaznaczył prezes fundacji "Zupa w Opolu, w gotowanie dla potrzebujących może włączyć się każdy. - Wystarczą ręce do pracy i chętne serce - stwierdził nasz gość.