- W naszym województwie skala jest niewielka - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Elżbieta Zwolennik z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Opolu.

- W tym roku mamy zgłoszone dwa przypadki zachorowań na Odrę. Dla po równania w 2016 i 2017 roku nie było w ogóle, a w 2015 było jedno zgłoszenie. Tłumaczymy to tym, że w naszym województwie jest wysoka wyszczepialność dzieci, które podlegają kalendarzowo szczepieniu - mówi Zwolennik.

W Polsce odnotowano sto zachorowań na Odrę - dodaje Zwolennik. Sytuacja może się pogarszać z powodu ruchów antyszczepionkowych.

- Liczba osób, które nie chcą szczepić swoje dzieci rośnie z roku na rok. To jest świeża sprawa. Jeżeli w pierwszym kwartale 2016 roku dotyczyło to 408 dzieci, w pierwszym kwartale 2017 już 545 dzieci nie było zaszczepionych - dodaje gość RO.

Tymczasem w pierwszym kwartale 2018 roku nie było zaszczepionych już ponad 600 dzieci.