- Pozyskaliśmy nowy sprzęt, którego nie mieliśmy na stanie naszych dwóch pojazdów ratowniczo-gaśniczych np. wielofunkcyjny detektor gazowy – mówi Andrzej Szengart z OSP Miejsce Kłodnickie. - To sprzęt typowo do ratowania poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Jest to np. parawan i mata ochronna dla urządzeń hydraulicznych. Na te wszystkie urządzenia składają się: rozpierak, czy nożyce. Ostatnim sprzętem, który dostaliśmy to sprzęt na ostre krawędzie. Każdy samochód, który uległ wypadkowi musi być ustabilizowany pasami.

- Brakowało nam na pewno takiego przenośnego zestawu oświetleniowego. Działamy o różnych porach, także w nocy, wtedy te miejsca trzeba dobrze oświetlić. Bardzo się cieszymy, to będzie bardzo dobry sprzęt - dodaje Józef Frejno, prezes OSP w Cisowej.

Strażacy sami mogli wybrać potrzebne wyposażenie dla swoich jednostek. Zakup sprzętu był możliwy dzięki dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, pozostającego w dyspozycji resortu sprawiedliwości.

– Pozyskaliśmy 31 848,30 złotych z Ministerstwa Sprawiedliwości, 402,35 złotych to wkład własny gminy – mówi Józef Muc, kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu. - Ochrona przeciwpożarowa jest jednym z zadań gminy i dlatego robimy wszystko, żeby nasi strażacy ochotnicy byli wyposażeni w odpowiedni sprzęt, odpowiedniej jakości, żeby to, co robią społecznie, mogli robić bezpiecznie.

Nowy sprzęt trafił do strażaków ochotników z jednostek w Koźlu, Kłodnicy, Sławięcicach, Cisowej, Miejscu Kłodnickim.