Zwycięzca nie trenuje w strzelnicach na co dzień. - Trzeba skupić się, uspokoić i zrelaksować ciało, a później odciąć się od otoczenia - mówi Paweł Misiak.

- Nie zrywać spustu, czekać na strzał i w tym skupieniu bardzo stabilnie trzymać broń w kierunku tarczy, jednocześnie nie pozwalając na odsunięcie broni od celu przez drżenie ciała czy rąk. Zgranie tych wszystkich elementów jest dość trudne, bo należy zrobić to równocześnie i nie stresować się, kiedy broń nieco odchyla się.

Zdaniem aspiranta Zbigniewa Leśniaka, instruktora z Wydziału Kadr i Szkolenia KWP w Opolu, nie każdy jest obdarzony naturalnymi predyspozycjami do strzelania. Wtedy potrzebny jest regularny trening.

- Są osoby, które potrafią przyjść i od pierwszych lub drugich zajęć radzą sobie z bronią. My mamy natomiast nieco inną sytuacją, bo policjanci są po kursach podstawowych - oni zostali nauczeni strzelania. Jeżeli chodzi natomiast o użycie broni, niektórzy od razu radzą sobie bardzo fajnie, a innym brakuje umiejętności nawet za trzecim czy czwartym razem.

Dodajmy, że to była 17. edycja zawodów strzeleckich dla dziennikarzy. Celem imprezy jest integracja pracowników mediów z oficerami prasowymi policji. Radio Opole reprezentował Rafał Nosal i Witold Wośtak.