- Dokonania zawodników oceniają sędziowie - tłumaczy Krzysztof Barabosz, organizator mistrzostw. - Jest stół ze sprzętem, z ekspresem, z młynkami. Jest stół, przy którym siedzą sędziowie z arkuszami i oceniają sensorycznie. Mamy też dwóch sędziów technicznych - dodaje.

- Dzisiaj dziewiątka zawodników startuje w eliminacjach - mówi Barabosz. - Mają do zaparzenia dwa koktajle kawowo-alkoholowe na ciepło i na zimno. Jutro (3.06 niedziela) w finale szóstka najlepszych będzie walczyć o tytuł Mistrza Polski "Coffee in Good Spirits". Mistrz Polski w listopadzie w Belo Horizonte w Brazyli będzie reprezentował nasz kraj - dodaje.

Oprócz "Coffee in Good Spirits" obywają się także Mistrzostwa Polski Comandante. Uczestnicy otrzymują kawę, której nazwy nie znają. Ich zadaniem jest zmielenie ziaren i przygotowanie napoju.

W tej konkurencji startuje 24 zawodników, a jednym z nich jest Patryk Mazurek.

- Największa trudność tej konkurencji polega na tym, że dostajemy kawę i mamy tylko 10 minut, żeby się zapoznać, później musimy od razu zaparzyć kawkę i zaprezentować ją dla sędziów - tłumaczy Mazurek.

Dziś (2.06) o godz. 21:30 w palarni kawy w Opolu rozpocznie się Barista Party z udziałem kolektywu didżejów Trap Door. Jutro (niedziela 3.06) finał mistrzostw Polski "Coffee in Good Spirits 2018" o godz 11:00.