O lotnisku w Kamieniu Śląskim
O lotnisku na Opolszczyźnie dyskutuje się w regionie od kilku lat. Tymczasem Gogolin podobno blokuje budowę lotniska w Kamieniu Śląskim. Ten temat podjęli też goście Opolskiej Debaty.
"Władze gminy Gogolin od początku są za lotniskiem, a problem leży gdzie indziej" - tłumaczy poseł Mniejszości Niemieckiej, Henryk Kroll
Innym problemem są różne wnioski dotyczące stopnia obciążenia lotniska. W czerwcu 2006 roku prognozowano lądowanie 100 samolotów w tym ok 30 dużych. W październiku okazało się już, że ma lądować blisko 650 maszyn w tym 122 ciężkie. Nie wiadomo też, czy będą loty nocne "Trzeba więc wpierw wszystko uporządkować formalnie" - dodaje poseł Kroll.
Mieczysław Walkiewicz natomiast uważa, że trudności trzeba jak najszybciej przezwyciężyć - "bez lotniska bowiem, nie możemy myśleć o poważnych inwestorach"
"Dla gminy Gogolin to wielka szansa" - uważa Walkiewicz. "A do uciążliwości związanych z ruchem lotniczym można się przyzwyczaić" - dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Roman Juranek
Poseł Henryk Kroll, Mniejszość Niemiecka |
(fot. Wojciech Najda / AFRO) |
Innym problemem są różne wnioski dotyczące stopnia obciążenia lotniska. W czerwcu 2006 roku prognozowano lądowanie 100 samolotów w tym ok 30 dużych. W październiku okazało się już, że ma lądować blisko 650 maszyn w tym 122 ciężkie. Nie wiadomo też, czy będą loty nocne "Trzeba więc wpierw wszystko uporządkować formalnie" - dodaje poseł Kroll.
Mieczysław Walkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości |
(fot. Stanisław Wodecki / AFRO) |
"Dla gminy Gogolin to wielka szansa" - uważa Walkiewicz. "A do uciążliwości związanych z ruchem lotniczym można się przyzwyczaić" - dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Roman Juranek