Chcemy aktywnie spędzać święta Wielkiej Nocy. Ośrodki w Górach Opawskich przepełnione
Ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich już od środy są silnie oblegane przez turystów z różnych zakątków Polski.
- W tym roku przyjechało do nas ponad 200 gości. Przy tym weekendowym wypoczynku nie zapominamy o tradycjach wielkanocnych - zaznacza Agnieszka Piątek, dyrektor Domu Wypoczynkowego "Ziemowit". - W ośrodku jest tradycyjne śniadanie wielkanocne, święcenie pokarmów na polanie, no i oczywiście spacery na Biskupią Kopę, jest bardzo aktywnie. Basen, sauna, łaźnia i zabiegi rehabilitacyjne, z tego nasi goście mogą skorzystać. Mamy takie osoby, które przyjeżdżają tutaj od lat i przywożą ze sobą coraz więcej osób - dodaje Piątek.
- Próbujemy od tego stołu odejść, wykorzystać aurę i walory krajobrazu. Jest gdzie pójść, trzeba się tylko dobrze zorganizować i po prostu wykorzystać takie możliwości - mówi Marek, który od paru lat stara się spędzać święta w górach.
Możliwości jest wiele, zarówno dla starszych, jak i młodszych.
- W Górach Opawskich jest wiele miejsce, w których można poczuć klimat tych świąt - mówi Piotr Konieczny, przewodnik górski. - Taką atrakcją, zwłaszcza dla okresu Wielkiego Piątku jest chociażby bardzo ładnie, w zeszłym roku wyremontowana droga krzyżowa na Górze Chrobrego. Składa się ona z 16., a nie 14. stacji. Po drugiej stronie granicy, od Zlatych Hor też jest droga krzyżowa, ale jednak bardziej wymagająca niż ta po polskiej stronie - dodaje Konieczny.
Jak mówią sami turyści podczas wyjazdu stawiają na odpoczynek i rodzinną, świąteczną atmosferę.
- Próbujemy od tego stołu odejść, wykorzystać aurę i walory krajobrazu. Jest gdzie pójść, trzeba się tylko dobrze zorganizować i po prostu wykorzystać takie możliwości - mówi Marek, który od paru lat stara się spędzać święta w górach.
Możliwości jest wiele, zarówno dla starszych, jak i młodszych.
- W Górach Opawskich jest wiele miejsce, w których można poczuć klimat tych świąt - mówi Piotr Konieczny, przewodnik górski. - Taką atrakcją, zwłaszcza dla okresu Wielkiego Piątku jest chociażby bardzo ładnie, w zeszłym roku wyremontowana droga krzyżowa na Górze Chrobrego. Składa się ona z 16., a nie 14. stacji. Po drugiej stronie granicy, od Zlatych Hor też jest droga krzyżowa, ale jednak bardziej wymagająca niż ta po polskiej stronie - dodaje Konieczny.
Jak mówią sami turyści podczas wyjazdu stawiają na odpoczynek i rodzinną, świąteczną atmosferę.