Rada miejska zdecydowała, że dopiero jesienią zostanie ogłoszony nabór wniosków. Później pracownicy magistratu będą musieli dokładnie je przeanalizować, a zaraz po tym ruszy głosowanie. Realizację zwycięskich projektów zaplanowano na przyszły rok.

Jak mówi wiceburmistrz Andrzej Brzezina, bardzo istotne jest dopracowanie regulaminu i określenie, czy złożone projekty nie wymagają pozwoleń budowlanych. - Poza tym, musimy oszacować koszt każdego projektu. Mieszkańcy często ściągają różne oferty ze sklepów internetowych, a rzeczywiste koszty bywają zdecydowanie większe. Przypomnę, że wiele urządzeń kupowanych i montowanych przez gminę musi posiadać odpowiednie atesty. Z kolei mieszkańcy korzystają często z witryn, gdzie sprzęt nie ma atestów.

Radny Adam Holinej ocenia tę decyzję jako dobrą. - Bez względu na rok wyborczy warto dokładnie przemyśleć, na jakie projekty stawiamy - przekonuje. - Budujemy siłownie na powietrzu i stawiamy różne ławeczki, a to wszystko będzie wymagać kolejnych pieniędzy za rok czy dwa. Nad tym nikt nie zastanawia się, więc ja uważam, że wymyślone zadania powinny być stosunkowo trwałe i niegenerujące większych nakładów za rok czy dwa.

Wiceburmistrz Brzezina dodaje, że w puli kolejnej edycji budżetu obywatelskiego Krapkowic będzie około trzystu tysięcy złotych.