- Jak co roku jesteśmy z orkiestrą. W tym roku dzieci po raz pierwszy świadomie wrzuciły pieniążki do puszki, uczymy je, że należy wspierać potrzebujących - mówi jedna z opolanek.

- Sami kiedyś byliśmy wolontariuszami, byliśmy w sztabie, także jakby trochę sentymentu, a poza tym to pozytywna akcja. Nie wyobrażam sobie stycznia bez orkiestry. Byłam zbierać pieniądze razem z zuchami, żeby pomóc innym dzieciom, które są chore. Bardzo chcemy razem z synem pomagać dzieciom, sama byłam również wcześniakiem i potrzebowałam pomocy i dlatego wspieranie noworodków i małych dzieci jest bardzo ważną sprawą - dodają mieszkańcy Opola.

W sztabie cały czas trwa zliczanie pieniędzy. Na godzinę 18:30 w kasie WOŚP w Opolu jest już 102 870 złotych.