Wołczyn chce wykorzystać gorące źródła i stworzyć ogród solankowy
Największy w Polsce ogród solankowy chcą zbudować w Wołczynie. Miasto liczy na wykorzystanie przy tej okazji leżących 1000 metrów pod ziemią gorących źródeł solankowych
W planie jest również utworzenie ogrodu halofitów, czyli roślin słonolubnych.
- Halofity to bardzo rzadkie, zanikające w Europie rośliny - wyjaśnia Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna. - Ten ogród mógłby być zasilany wcale nie małą, bo liczącą co najmniej 150 metrów kwadratowych jednostronnej tarniny – tężnią solankową. Powstanie takiej tężni na pewno uatrakcyjni ofertę naszego miasta i gminy – wyjaśnia.
- Rozważaliśmy kilka lokalizacji ogrodu, ale wybraliśmy Park Przyjaźni, gdzie już jest częściowo wykonana infrastruktura sportowo-rekreacyjna - dodaje Wiącek. - Przy tej inwestycji powstałyby oczywiście i deptaki i ławeczki. Powstałby tam też pawilon edukacyjny, bowiem temat bioróżnorodności jest znakomitym tematem edukacyjnym dla młodzieży – zaznacza burmistrz.
Ogród solankowy ma kosztować ponad milion złotych, miasto stara się o unijne dofinansowanie na ten cel.
- Halofity to bardzo rzadkie, zanikające w Europie rośliny - wyjaśnia Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna. - Ten ogród mógłby być zasilany wcale nie małą, bo liczącą co najmniej 150 metrów kwadratowych jednostronnej tarniny – tężnią solankową. Powstanie takiej tężni na pewno uatrakcyjni ofertę naszego miasta i gminy – wyjaśnia.
- Rozważaliśmy kilka lokalizacji ogrodu, ale wybraliśmy Park Przyjaźni, gdzie już jest częściowo wykonana infrastruktura sportowo-rekreacyjna - dodaje Wiącek. - Przy tej inwestycji powstałyby oczywiście i deptaki i ławeczki. Powstałby tam też pawilon edukacyjny, bowiem temat bioróżnorodności jest znakomitym tematem edukacyjnym dla młodzieży – zaznacza burmistrz.
Ogród solankowy ma kosztować ponad milion złotych, miasto stara się o unijne dofinansowanie na ten cel.