- Tutaj interes mniejszości niemieckiej jest taki sam jak mniejszości polskiej na Litwie, czy np. Niemców karpackich na Słowacji czy Duńczyków w Niemczech - tłumaczy Bernard Gaida, przewodniczący VDG.

- Chodzi o ważne sektory jak oświata dla mniejszości narodowych, wsparcie dla języka i kultury tych mniejszości, dostęp do mediów publicznych, ale również np. dostęp do środków europejskich w programach operacyjnych i regionalnych - mówi Gaida.

Inicjatywa pod nazwą Minority Safepack ma charakter ogólnopolski, a pismo jest dostępne w każdym kole DFK w regionie, a także na stronach internetowych mniejszości.

Aby petycją mogła się zająć Komisja Europejska potrzebne jest siedem milionów podpisów obywateli z co najmniej siedmiu krajów UE. Władze VDG mają nadzieję, że w Polsce takich podpisów uda się zebrać co najmniej 50 tysięcy.