- Jak zawsze pamiętam o Nysie. Przywiozłem całą wielką ciężarówkę sprzętów i artykułów spożywczych. To między innymi krzesła i meble dla pobliskiej szkoły, czyli Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, którego podopieczni zawsze pomagają w rozładunku darów. Są też różne artykuły spożywcze, środki higieniczne, sprzęty dla osób niepełnosprawnych, rowery. Zaraz też jadę do Domu Pielgrzyma na Górę św. Anny. Mam dla nich piętrowe łóżka. A potem do rodzinnych Czarnowąs – mówi Bernhard Serwuschok.

Maltańczyk wylicza, że to już jego 266 transport z darami, ale pomaga nie tylko Nysie i innym regionom Opolszczyzny. To także Białoruś, gdzie trafiło 14 transportów, niedawno pomoc pojechała do Kosowa, a w lipcu kolejna ciężarówka zajedzie na Litwę, Białoruś i ponownie do Kosowa.

Dodajmy, że Bernhard Serwuschok w sobotę ponownie przyjedzie do Nysy. Tym razem jako gość honorowy uroczystej sesji rady powiatu zwołanej w ramach Dni Herbowych. Otrzyma najwyższe odznaczenie powiatu nyskiego – Promereora.